Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja siostra nie chce miec dzieci bo mowi ze zycie jest za ciezkie

Polecane posty

Gość gość

co myslicie o takim argumencie? Każdy ma ciezko, ale zawsze jakoś na koniec się uklada, nie rozumiem takiego myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja siostra po prostu nie chce mieć dzieci. Nie potrzeba do tego żadnego powodu. Wymyśliła cokolwiek, żeby się usprawiedliwić i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma rację bez dzieci żyje się wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce byc pozadana zawsze wiec nie chce miec brzydkich cycow i pochwy po...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma prawo do swoich decyzji, swoich poglądów i swojego życia. Lepiej, że nie chce mieć dzieci, jeśli nie czuje takiej potrzeby niż gdyby podjęła decyzję o dziecku pod presją rodziny, a potem żałowała i źle się dzieckiem zajmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu od razu "wymyśliła cokolwiek"? :O To krzywdzące, to pozostawianie macierzyństwa czy jego braku wyłącznie instynktowi - a to jest jednak decyzja, która może być podejmowana świadomie i racjonalnie. Ja nie chcę mieć dzieci i to, że świat wygląda tak a nie inaczej jest jednym z powodów mojej decyzji. Takich powodów jest jeszcze kilka i nie uważam, ze sobie cokolwiek wymyślam - to właśnie te rzeczy sprawiają, że nie czuję potrzeby zachodzenia w ciążę itd. Bo z kolei jak już myślę o dzieciach to o wiele mi bliższa jest myśl o adopcji czy byciu rodziną zastępczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co myslicie o takim argumencie? Każdy ma ciezko, ale zawsze jakoś na koniec się uklada, nie rozumiem takiego myslenia X Na koniec zawsze się układa? Serio? Powiedz to matce dziecka nieuleczalnie chorego. Albo zgwałconej 13 latce. "Hej, nie jest tak źle, na koniec zawsze się jakoś układa!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech sobie nie ma dzieci. Tym lepiej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pochwalam. Mam dziecko i kocham Go najmocniej na świecie. Gdybym jednak wiedziała, ze dziecko kosztuje tyle stresu, to bym też sie nie zdecydowała. Nikt mi tego jednak nie powiedział, a ja byłam za młoda, by pewne sprawy rozumieć. Dobrze robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja siostra ma racje zycie jest brutalne. Ciezko o dobra prace ,trzeba miec znajomosci zeby miec dobra prace i dobrze platna i po co dziecko na swiat sprowadzac, zeby jak dorosnie na magazynku albo na produkcji ,z********alo za grosze a i jeszcze zanim dorosnie trzeba mu wszystko zapewnic i dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko jest wychowac dziecko i pogodzic prace z rodzina. nie wiem czy sie kiedys na to zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taki sam pogląd jak Twoja siostra. Zgadzam się z nią w 100%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądra siostra, zawsze sie dziwię tym głupim babom co narodzą dzieci a później narzekają jak im ciężko i to na każdym kroku takie idiotki spotykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, pewnie Ty masz dziecko, jest Ci ciężko i nie chcesz żeby twoja siostra miała lżej? Dobrze robi, ja też nie będę mieć dzieci możecie mówić że jestem niedojżała egoistka, ale tak na prawdę decyzja o nie posiadaniu dzieci to najbardziej dojżała decyzja jaka można podjąć, znając wszystkie za i przeciw, wiedząc że nie wystarczy urodzić ale trzeba też wychować i dać dziecku dobry start. Machnąć sobie bobasa może każdy, ale mało kto bierze pod uwagę że to będzie dorosły człowiek kiedyś i tylko od nas zależy jak się ułoży jego życie. Ja mówię szczerze, dziecko to nie byłby dla mnie ciężar, ale mogę nie podołać temu żeby ż tego dziecka wyrósł dorosły człowiek który ma poukładane w głowie i dobry start w przyszłość. Powiecie mi żebym spróbowała? Nie chce, bo to nie egzotyczny owoc żeby próbować, na szali jest nowe istnienie, które zależało by w 100% ode mnie. Za dużą mam świadomość żeby od tak spontanicznie zdecydować się na dziecko. A do powiedzenia że "jakoś się ułoży" polecam stronić, to główne motto patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądra siostra, popieram ją. I ją pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama wychowalam troje i gdybym jeszcze raz byla mloda to chyba tez bym sie nie zdecydowala,teraz w tych czasach.nie dziwie sie tym ktore nie chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat i też nie chce dzieci. Mam niekończąca się listę powodów. Lepiej nie mieć dzieci, niż mieć, bo rodzina naciska, bo lata lecą, itd. Niestety, sa kobiety które się do tego nie nadają i z czasem żałują podjęcia decyzji o macierzyństwie. To decyzja na całe życie. Dlatego trzeba się dobrze zastanowić. Pozdrawiam serdecznie Twoja siostrę! Takich kobietvjakbobs jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety, ja mam 2 dzieci, już samodzielne, i co, jestem wolna jak ptak, ale szczęśliwa bo mam kogoś kochanego kto mnie kocha, oprócz męża i rodziców oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że tak po prostu mówi, żeby wszyscy się odczepili. Żeby nie mieć dzieci nie trzeba mieć żadnych super racjonalnych argumentów - wystarczy że ktoś "nie czuje bluesa". A jak nie czuje, to nie ma sensu, argumenty pojawiają się dopiero na "tak" - bo chcę, bo jestem gotowa, bo czuję taką potrzebę. Jeżeli nie ma takich powodów, to nie ma dziecka i to normalne. Właśnie zbieram się do szpitala rodzić moje pierwsze dziecko ;) i nawet pomimo i ż miałam bezproblemową ciążę, w świetnym zdrowi, pracowałam praktycznie do końca, to i tak jest to ciężar i stres. Ciężko nie dostrzegać minusów ciąży i posiadania dzieci, bo są oczywiste. Trzeba być naprawdę gotowym i zdecydowanym, żeby pożegnać się ze "starym" życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo do takiej decyzji twoja siostra mówi otwarcie ze bez dziecka jest w życiu lżej. To jest podobnie jak nie którzy decydują się na jedno dziecko bo tak też wygodniej........jej życie jej decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam taką szwagier kę ze nie chce dzieci bo wygodniej szanuje jej decyzję bo co mnie to obchodzi ale wkurza mnie na maksa gdy się wtrąca w wychowanie moich......i zwala na głowę w każde święta. Pewnie niech wpadnie na 2-3 h ale ona by chciała spędzać całe święta z nami bo jest wesoło. I wiadomo przystojono np.ba bozenarodzenie i jeszcze najlepiej wszystko pod nos a ona bawi się z dziećmi .Dzieci zachwycone bo ciocia jest super a mnie szlag trafia bo w święta mamy wolne i tez chce poświęcić czas dzieciom bo wtedy go mam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 33 l i tez nie chce dzieci i myślę jak Twoja siostra. Mam ciężko w życiu i jakbym jeszcze miala dziecko to tylko pod pociąg się rzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zawsze chciałam i mam i lux:-) a inni mnie nie obchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×