Boję się ożenić ze względu na zdrady

Jest tyle kobiet, które zdradzają tylko ze względu na nudę, potrzebę nowych podniet, chęć zaznania czegoś nowego. Mają dobrych mężów, a i tak zdradzają. Z tego względu strasznie boję się ożenić. Chciałbym mieć żonę, dzieci, żyć jako szczęśliwa rodzina, ale tak boję się, że żona mnie zdradzi, że wolę być sam. Nie chcę potem przeżywać zawodu.

Wszystkie żony na kafeterii się puszczają i temat jest im nie na rękę?

Skoro się aż tak boisz to bądź sam, w czym problem ? Nikt Cie na siłę nie będzie nic udowadnial bo nikogo tu nie obchodzisz

zycie jest pełne rozczarowań, dorosnij synku. soba samym też sie jeszcze nie raz rozczarujesz

Jak się bierze byle kogo to tak jest. Moja siostra zdradzała męża kilka lat, miała kochanka, ich wspólnego kolegę. No ale czego dziwić się po kobiecie co poszła do wyra chyba na pierwszym spotkaniu zaraz, potem ciąża i ślub po trzech miesiącach od poznania się.... No to jak sobie takie szmaty bierzecie to do kogo potem pretensje? Ja bym męża nie zdradzała, ale wciaz jestem panną.

Kobiety to szmaty.

Kobiety to szmaty. xxxx a faceci nie zdradzają ?

do takijeden666 dziś z kobietami

Takie lęki nie biorą się znikąd, sam pewnie wiernością nie grzeszyłeś. Gdybyś był w porządku, nie miałbyś takich rozkmin i wiedziałbyś gdzie szukać porządnych kobiet. Równie dobrze można byłoby napisać: Jest tylu mężczyzn, którzy zdradzają tylko ze względu na nudę, potrzebę nowych podniet, chęć zaznania czegoś nowego. Mają dobre żony, a i tak zdradzają. Z tego względu strasznie boję się wyjść za maż. Chciałabym mieć męża, dzieci, żyć jako szczęśliwa rodzina, ale tak boję się, że mąż mnie zdradzi, że wolę być sama. Nie chcę potem przeżywać zawodu.

Jak kogoś zdradzasz, nie masz prawa wymagać od tej osoby wierności.

Każdy sądzi według siebie.