Gardzę ciepłymi kluchami

Nie wiem jak kobiety mogą z takimi byc. Ja muszę zyć w zgodzie ze soba i na dluzsza mete nie dam rady udawać, a wiadomo że silni ludzie gardza słabymi.

Wśród kobiet typ ciepłe kluchy to plaga.

lol nie moglabym powiedziec ze gardze kims

silni ludzie sa opiekuńczy wobec słabych,coś ci się pomyliło pchełko

owszem bywamy opiekuńczy ale to jest podszyte pogarda

ja gardzę takimi co gardzą innymi

A możesz sobie gardzic w rzeczywistosci twoje zdanie nas nie interesuje

na pogardzie do innych wyrasta krzywda pchło ,wszystkie zamachy na inną osobę mają pogardę w podstawie i iluzję bycia lepszym

racja ale silny charakter zawsze będzie lepszy

a ci co katowali ludzi w obozach byli lepsi?

nie kazdy z nich musiał być silnym charakterem, na pewno nie byli jeśli robili to na rozkaz przełożonych

silne charaktery to sa raczej katowane bo maja odwage sie sprzeciwić i nie plyną jak reszta gowien z prądem

ty jesteś niewolnicą systemu więc tez robisz na rozkaz , ciesz się że nie masz gnębiciela bo byś spokorniała ,postacie gnębicieli są różne niekoniecznie to człowiek ,pochodzisz od prymitywnego luda jak inni ,tempo rozwoju to tez żaden wyznacznik,jeszcze ci los wypleni pogardę z głowy a już na pewno jak będziesz tracić mięso

żeby zrobić analizę tego tematu nie wystarcza tylko dwa punkty odniesienia :-) ale fakt tylko buntownicy zmieniają to co zastygłe

Ja tez nie gardze, ale czuje lekka zenade jak mnie podrywa facet i robi jakies podchody, przeciez ja i tak wiem co jest grane, a lepiej wypadlby dzialajac wprost.

Ja też nie lubię tej żenady, gdy kobieta nie działa wprost, tylko bawi się w jakieś gierki albo jest bierna i myśli, że samo się wszystko zrobi za nią.

Kobieta ma podrywac? Chyba ci się klapki przestawily Prawda boli :)