Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem podejścia mojego byłego faceta... Sam gardził każdą pracą, każdym zarobkiem, w dodatku ciągle przedłużał oddanie pieniędzy jednej osobie. W innej sytuacji każdemu potrafił powiedzieć, co ma robić, ale swojej kretyńskiej postawy nie zauważał. Mnie samej zarzucał, że mam za mało kasy na przeprowadzkę, ale... co, ja płaciłabym rachunki, a on co tydzień by się zwalniał i nie dawał na nic kasy? Tak właśnie robił - bo w jednej pracy źle, w fizycznej źle, w biurowej źle. Sama jedną mu załatwiłam, to mnie oszukiwał, że do niej chodzi i mówił, że ma tam psie pieniądze, choć to nieprawda (10 zł za godzinę, praca biurowa po wcześniejszym narzekaniu na kręgosłup w pracy fizycznej). Nie wytrzymałam tej krytyki, odeszłam. Teraz cały czas pisze, że to ja byłam winna, przy czym wpędza mnie tym w poczucie winy. To bardzo niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw trzeba wymagać od siebie, więc może niech on spojrzy w lustro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×