problem z mikołajkami

Hej ;) wczoraj były mikołajki, ja kupiłam prezent dla mojego chłopaka- dokładnie sweter i jakies słodycze. Tego dnia miałam na drugą zmianę w pracy, często po mnie wtedy przyjeżdżał a tego dnia nie... jutro dopiero się spotkamy. Zastanawiam się, czy powinnam mu dać prezent? Bo zaczynam się domyślać, że on na mnie nic nie ma, gdyż nawet o tym nie rozmawialiśmy. Tzn ostatnio coś napomniał o mikołaju, a dokładnie mikołajce wiec stwierdziłam ze mu cos kupię bo co roku dawalismy sobie jakis upominek. Mam pytanie czy jak jutro się z nim spotkam to dać mu prezent? Zastanawiam się czy on coś dla mnie ma, a co jesli on nic dla mnie nie ma a ja wystrzele z prezentem? Od razu mowię nie jestem materialistką, tylko chodzi o to że zawsze sobie coś dawalismy na mikołaja i w tym roku takze postanowiłam cos mu kupic. I tez nie chce zeby on sie glupio czuł ze ja mu daje cos a on mnie nic. Proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam :)