Skatowana 4 latka :'(

Hej ty kole g****o! Nie tylko w Łodzi dzieją się takie rzeczy.Patologia istnieje w całej Polsce więc radze przyhamuj pysk!!!!Ostatnio dośc często słyszę o Katowicach, Śląsku i Szczecinie.Mieszkam w Łodzi i nie jest patologią, dlatego czuję się obrażona twoim postem wywłoko!!!!!

Biedna mala dziewczynka.....

Nadia zmarła w mieszkaniu przy ul. Rewolucji 1905 r. w Łodzi we wrześniu ubiegłego roku. Ojciec trzymiesięcznego dziecka usłyszał zarzut zabójstwa, matka zaś narażenia dziecka na utratę życia. W poniedziałek przed sądem w Łodzi odbyła się druga rozprawa.

no ale jak sąd decyduje o zabraniu dziecka z patologii, to na tym samym forum są zaraz wpisy, że co za k..., zabić takich urzędników, ze dzieciaczka mamusi zabierają. Dać mieszkanie, opiekunki, pomoc, pieniądze, bo mamusia i tatus kochają dzieciątko tylko im nie wychodzi trochę. a te k...urzędnicy to zabierają tylko dlatego, zęby komus dokuczyć, albo bo sie dziecko komus spodobało i zabieraja do adopcji.

Gościu z 12:16 - to samo sobie pomyślałam. Zaraz zjawia sie prasa i telewizja i nawijają, jaka to się krzywda dzieje dzieciom, że kochający rodzice, a że bieda... Tylko że ta bieda często idzie w parze z patologią i to nie bieda jest przyczyną odebrania dzieci.

Łowcy skór też byli w Łodzi. Zawsze jak coś się dzieje, to Łódź.

To się nie dzieje tylko w Polsce, ale na całym świecie...

Ci to kątowa tego chłopczyka w Anglii to już nie żyją. Kolesia dojechali w więzieniu a matka chłopca popełniła "samobojstwo" . Mam nadzieje ze to samo spotka tych psycholi

Katowali** głupia autokorekta

Łowcy skór też byli w Łodzi. Zawsze jak coś się dzieje, to Łódź. no nie zawsze. Wiadomości tego typu z tego roku: pobicie dziecka Słupsk, Opole, Chełm, Wodzisław Śląski, Zabrze, Radom, Bydgoszcz, Wrocław

A taka historia z jakiegoś kraju jak dziecku 4 letniemu akcja serca w końcu staneła bo matka mu podawała regularnie narkotyki, czy i jakieś leki żeby nie przeszkadzało jej w amorach z konkubentem

Do goscia powyzej to bylo w Angli.

12:45 to historia z wielkiej Brytanii http://m.supermamy.pl/styl-zycia/podawali-4latce-narkotyki-by-nie-przeszkadzala-im-w-schadzkach,8321,1

a ten bardzo wierzacy i latajacy ciągle go kościoła, co spalił żonę i 4 dzieci? http://www.se.pl/podpalil-rodzine,391935/

Brak słów, czy ludzie nie zdają sobie sprawy z tego że są debilami??????? Niem ma litości dla takich gnojów - więzienie to za mało, kara śmierci też.

9:15 27 letnią kobieta, matka 4 letniej dziewczynki to dla Ciebie smarkula? Ale z Ciebie star**** :P Pewnie jesteś matką, która koledzy Twoich dzieci mylą z ich babka :D

Płacze ciągle przez to co to dzieciątko przeżywało- ból okropny, upokarzanie. Gdzie byli wszyscy????? Mops, sąsiedzi, przedszkole(jeśli dziecko uczęszczało). Przecież ta dziewczynka na pewno krzyczała, płakała, cierpiała. Miała prawdziwy horror! Gdzie ojciec dziecka biologiczny??? Kurwa ludzie gdzie wy by liście??? Wszyscy powinni ponieść konsekwencje. Modle się o to biedne maleństwo, które trafiło do takiej patologii. :-(:-(

14:01 Gdzie byliśmy w tym samym miejscu co ty byłaś. Dzieliła nas zwykła przestrzeń by się o tym dowiedzieć. Może ktoś mieszkający za ścianą by coś słyszał a i to nie ma pewności czy ściany na tyle cienkie także nie wymyślaj.

a ja tak bym chciala miec wiecej niz jedno dziecko ale nie moge bo jestem chora. Kochalabym je calym sercem. CZemu takie s*******ny rozmnazaja sie bez problemu

O ile ktoś mieszkał w bloku bo jak mieszkali w domu to nie ma już żadnych szans by ktoś coś usłyszał z sąsiedztwa. Nie oczekujcie od ludzi by byli cyborgami z nadludzkim słuchem i wzrokiem jeżeli ktoś nie jest bezpośrednim świadkiem zdarzenia to jak ma o czymś wiedzieć. Ja nawet nie znam z widzenia wszystkich ludzi którzy u mnie na klatce mieszkają. Nie pukam po drzwiach i nie węszę ludziom po mieszkaniach i myśle że żadna z was by czegoś takiego nie tolerowała, wzywałybyście policję za nękanie

14:14 spierd** stąd!!!!! Jak sąsiedzi mogli nic nie słyszeć idiotko, bronisz k***a starych jeszcze? Ośrodek pomocy na bank musieli mieć na karku przez patologię, ale nic nie zrobił z tym kumasz?

Płacze ciągle przez to co to dzieciątko przeżywało- ból okropny, upokarzanie. Szkoda dziecka, ale jakoś nie płaczesz jak w Aleppo codziennie giną jakieś dzieci pod gruzami, albo w Afryce umierają z głodu. Z takich nadmiernie wyolbrzymionych histerycznych postaw jak twoja nic nie wynika. Ot podniecisz sie chwilę, pogadasz z sąsiadkami jakie to straszne, ale już nie ufundujesz obiadu w szkole dla biednego dziecka.

Nie przejełabyś się pobitym dzieckiem? Przecież to powinien byc sygnał. Pokazali sąsiadów to się nie dziwnie ze debile nie zwracali uwagi.

Ośrodek pomocy na bank musieli mieć na karku przez patologię, ale nic nie zrobił z tym kumasz? a dlaczego, mogli nie brać zasiłków z MOPS, a to ze matce odebrali kiedyś dziecko - była z innego miasta i przeniosła do Łodzi, a nie ma nadzoru nad kazdym kto nie ma praw rodzicielskich. Zanim tu nie przyjechała do kochasia mogła zachowywać sie normalnie i nie było na nia skarg. Może to tez nie ten rodzaj patologii ze wóda sie leje , może na zewnątrz wygladali na przeciętną rodzine, a przynajmniej nie odstająca od sasiadów- a facet tylko w jak nikt nie widzi lubi przywalić dziecku.

Pokazali sąsiadów to się nie dziwnie ze debile nie zwracali uwagi. bo pewnie tacy sami to ich takie rzeczy nie ruszają

14:19 to ty jesteś psychiczna. Ja nie bronie zwyroli tylko wy szukacie winnych poza rodzicami mimo że nie macie bladego pojęcia jakie tam były warunki techniczne by ktoś mógł coś dostrzec. Prosze bardzo. Opiszcie mi cały dzień waszych sąsiadów wszystkie które mieszkacie w domkach jednorodzinnych ? Poza tym w niejednym domu dziecko płacze bo matka np. każe się iść myć i spać a dziecko odmawia, chce sie bawić albo coś w tym stylu. Nieraz sie tu żalicie że sąsiadka wzywa policje bo dziecko płacze. Kombinujecie jak sie pozbyć złośliwej starej sąsiadki bo nie daje żyć. Zastanówcie się co piszecie wariatki bo sie gubicie w zeznaniach

Nieraz sie tu żalicie że sąsiadka wzywa policje bo dziecko płacze. Kombinujecie jak sie pozbyć złośliwej starej sąsiadki bo nie daje żyć. Zastanówcie się co piszecie wariatki bo sie gubicie w zeznaniach albo piszą, ze MOPS powinien ich sprawdzać- ale ciekawe czy chciałyby zeby MOPS chodził każdemu po mieszkaniu i sprawdzał jak sie zajmuje cie dzieckiem, od razu byłby krzyk, ze państwo sie wtrąca

Chodzi nie o to czy sasiedzi cos slyszeli czy nie tylko to dziecko musialo gdzies wychodzic i na bank bylo widac slady pobicia na dziecku i co nikt tego nie zauwazyl!!! noz k***a mac.

Chodzi nie o to czy sasiedzi cos slyszeli czy nie tylko to dziecko musialo gdzies wychodzic i na bank bylo widac slady pobicia na dziecku może bił tak ze ślady były pod ubraniem , nie musiał walić po głowie

Jak nie chodziło do przedszkola to g****o ktoś coś zobaczy szczególnie w porze jesienno-zimowej jak wszyscy są poubierani od stóp do głów. Poza tym dziecko mogło nie wychodzić tylko siedzieć w domu. Ale co do Mopsu to bym się zgodziła. Jeżeli matce zostało odebrane wcześniej dziecko to powinna ona być objęta wybitnym nadzorem i kontrolą aż do menopauzy, powinno się taką osobe regularnie sprawdzać i dziecko czy wszystko w porządku z nim. Chociaż zdarzały się przypadki że i instytucje które sprawdzały takie rodziny twierdziły że jest ok a dziecko umierało.