Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kapłanka domowego ogniska.

Polecane posty

Gość gość

Kim wg Was jest taka osoba? Jakie ma cechy? Co robi itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciepła, serdeczna osoba, która zawsze ma czas, cierpliwość i dobre słowo dla wszystkich. Potrafi rozwiązać wszystkie problemy, sprawia, że w domu wszyscy czuja się dobrze, ciągną do niego nawet obce osoby. Jeżeli ktos czytał książki Musierowicz, to dla mnie taka osobą była mama Borejko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to postać fikcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś, kto ma zawsze czas, dobre słowo i uśmiech dla domowników. Ktoś, kto dba o to, by w domu była miła, przyjazna atmosfera. Zadba o bukiecik polnych kwiatów na stole, albo o domowe ciasto na niedzielę itp. Kapłanka domowego ogniska nie siedzi godzinami przed komputerem, nie trzyma włączonego całymi dniami telewizora, nie jest przesadnie skoncentrowana na sobie. Jest zwyczajna i ma dobre serce. Gdy jest taka osoba w domu, chce się do niego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma włączony tv do roli kapłanki? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia taka byla. Nigdy nie pracowala zawodowo , cale zycie zajmowała się domem . Tam chcialo sie wracac bo zawsze bylo tak cieplo, milo. Do tego pyszne jedzenie, dobre wypieki. Babcia byla ciepla, mila ...taka dobra dusza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapłanka domowego ogniska -niedoścignione marzenie większości mężczyzn. Kobieta, która jest tak piękna wewnętrznie, że to aż widać: w spojrzeniu, blasku oczu, uśmiechu. Zadbana, ale nie spięta na punkcie swojego wyglądu. Ciepła, empatyczna, serdeczna -dzięki niej do domu chce się wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -ma , bo dom, w którym cały dzień bez sensu kłapie telewizor, to nie jest ciepły, przyjazny dom, w którym ludzie zauważają siebie na wzajem. Kłapiący bez sensu telewizor nie pozwala stworzyć w domu fajnej atmosfery, którą raczej można wzpomagać muzyką, a nie kłapaniem telewizora. Kapłanka domowego ogniska jest mądra i tv jeśli już włącza, to tylko wtedy, gdy chce coś konkretnego obejrzeć, a nie tak bez sensu, aby kłapał i mrugał. Kapłanka domowego ogniska jest mądra, ma swoje hobby, ale też dba o domowników -by każdy w domu czuł się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugi gość dziś : też tak sobie wyobrażam kapłankę domowego ogniska -właśnie jako taką osobę, jak Twoja babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kapłanka" Hehehe.. A msze też ma odprawiać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, to teraz (zamiast waszych wyobrażeń o kapłance), może o tym, jak miałaby wyglądać kapłanka w XXI wieku, która pracuje, zajmuje się domem, dziećmi, problemami finansowymi, która spłaca kredyty, ma nad głową niezadowoloną szefową i marudzącą na słuchawce matkę, a do tego boli ją od tygodnia lewy jajnik, ale nie wie w co ręce włożyć i nie ma czasu iść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie , jak ta kapłanka ma się do współczesnej kobiety, która pracuje na pełen etat ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapłanka XXI wieku z bolącym jajnikiem MUSI najpierw iść do lekarza, a nie przyjmować na klatę wszystko. Bo wtedy nie będzie kapłanka tylko sfrustrowaną, chora, zrzędliwą, zmęczoną jędzą. :p Zadbaj o siebie, dziewczyno, masz chyba męża, czy kogoś tam, żeby Ci pomógł jak trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, to teraz o współczesnej kapłance domowego ogniska. Cechy te wcale nie są inne niż kiedyś. Taka kobieta, nawet jeśli równocześnie pracuje i zajmuje się domem, potrafi zadbać o atmosferę w tym domu. Bo to chodzi o atmosferę właśnie. Przecież kapłanka domowego ogniska to nie jest to samo co męczennica :) Taka kobieta dba o to, by w domu było po prostu miło. Liczą się drobiazgi. Czasem wystarczyłoby nie zatruwać domownikom atmosfery swoim zrzędzeniem i być nieco mniej skupioną na sobie ;) Taka kobieta dba o to, by każdemu było w tym domu przyjemnie, np. zadba o spokojną muzykę wieczorem zamiast tv, zamiast gapić się godzinami w komputer zauważa domowników. Chodzi o drobiazgi, które składają się na całość. Taka kobieta cechuje się mądrością życiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widać, że jesteś nieoczytana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, to ja od bolącego jajnika :P Wiecie co... Jak tak Was czytam, to aż się błogo robi i przypomina się dom babci laaaaaata temu ;) Ale tak cholernie ciężko i trudno być dziś taką kapłanką.. Tak często wygrywa zmęczenie, chęć posiadania świętego spokoju. Czytam czasami te wszystkie blogi mam, które pieką pierniczki, chodzą na spacery w deszczu, mają te piękne, bielutkie pokoiki dla dzieci, są szczęśliwe, ubierają się w mięciutkie, wełniane tuniki, w rękach trzymają gorącą kawę z pianką, czytają mądre powieści, wiedzą wszystko o szczepieniach, kuchni wege, mają doskonały kontakt z dziecmi, teściową, mężem, rodzicami, bratem, ciotką i sąsiadką.. Można się sfrustrować, naprawdę :( Ja akurat jestem samotną matką, gonię za forsą, bo jestem samiusieńka jak palec z dwójką dzieci, czasu brakuje nawet na tego lekarza właśnie, a wieczorem marzę o tym, żeby jutro obudzić się i żyć innym życiem :( A tak bardzo też chciałabym być tą cholerną kapłanką, niezmęczoną, niezrzędzącą, piekącą szarlotkę, robiącą zapiekankę z bakłażana i mozarelli na kolację zamiast kanapek z salami.. :D A tak sobie ponarzekałam, nie przejmujcie się mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli naprawdę chcesz być kapłanką domowego ogniska, to myślę, że w dużej części nią jesteś, tylko tego nie widzisz. Jeśli gdzieś z tyłu głowy siedzi Ci wizerunek takiej osoby, to na pewno do tego dążysz i w jakimś tam stopniu taka jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tarta tarta bielutkie pokoiki strojenie muffiny ble ble. u mnie babcia bielila chałupę raz do roku, ma sobotę upiekła ciasto drożdżowe ze śliwkami, w sobotę pieczenie chlebow na cały tydzień! zagniatala sama ręcznie wielki gar z ciastem przez dobre pół godz a potem przekladala to do kilku patelni i wkładała do pieca chlebowego w naszym domu- wcześniej rozgrzanego chrustem. dbała o to byśmy "nie prozniakowali", gnala w niedzielę do kościoła, jak udawalam że śpię to wyciągała za kudly :-D dbała o nasz czysty schludny strój, i jak miałam kilka lat to czule oklepala mnie po moich pośladkach śmiejąc się że fajne mam jak to ona zwala "bocheny". gotowała często moje ulubione rzeczy. kochana bardzo była. zawsze powtarzała nie przeżywaj, będziesz jeszcze sto razy zakochana w życiu i nie zapominaj "o tych sprawach" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×