2 latka zaczela sikac przez sen

Hej. Moze macie jakies doswiadczemie w tym temacie. Moze dacie mi jakies dobre rady bez zlosliwosci. Moja corka ma 2 latka. Od ok pol roku nie nosi pampersa w dzien a od ok 4 miesiecy spala bez pampersa w nocy. Zdarzylo jej sie posikac i w dzien i w nocy ale rzadko. Ale od kilku dni mala sika w nocy codziennie i nie budzi sie nawet. Znowu zaczelam jej zakladac pampersa i budzi sie z pelnym. Nie ma w domu zadnych stresow, nie krzycze na nia jak sie posika. Na spokojnie mowie ze trudno ze tak sie zdarzylo, ale zeby nastepnym razem mi powiedziala ze chce siku. Nie pije wiecej niz zazwyczaj. Byla na kilka dni u tesciow i w pierwsza noc w domu zaczela plakac ze chce naklejki i w kolejne to samo ze chce naklejki albo plakala i mowila- to mamy (ze niby cos jest moje), a dzis w nocy tak sie rozplakala ze nie moglam jej uspokoic i sie posikala. Tesciowie nic mi nie mowili zeby cos sie u nich dzialo ale musze spytac bo to moze miec zwiazek z nimi. Moze ja czyms wystraszyli? Juz myslalam ze moze jej zimno w nocy bo spi bez przykrycia ale ubralam jej majteczki body i na to pajac i wraz to samo. Prosze tylko na mnie nie najezdzac. Nie denerwuje sie na corke ze sika, wiem ze jest jeszcze malutka, moze sie zdarzyc ale martwie sie ze cos moze byc nie tak a ja to oleje.