ddtvn mówi, że na kafe matki się hejtują.A hejtują to nas, i glownie bezdzietne!

I przecież jakby dokładniej się wczytać, to najwięcej się wyśmiewają i wyklinają na matki, te osoby, które dzieci nienaiwdzą albo z różnych przyczyn nie moga ich teraz mieć. Szkoda, że tvnik tego nie ogarnął. Hejt matek bierze się najczęściej z zaczepek wysyłanych przez bezdzietne, które namiętnie wchodzą na ten dział forum z niewiadomych przyczyn, skoro ich ten dział NIE dotcyzy...i robią nam taką antyreklamę. TVN brawo za głupotę, najpierw obadajcie kto co pisze, a potem rozdmuchujcie

dokladn9e

Wiecie co czasami nie da sie zhejtowac glupiej matki...to co wypisuja wola o pomste do nieba. Sama jestem na kilku grupach na fb i niebywale ile tam glupoty. Bo co mozna powiedziec jak kobieta wstawia zdjecie "czopa sluzowego", opisuje gowno swojego dziecka, wstawia foty wysypek na d***e zamiast isc do pediatry lub pyta czy mozna jesc kapuste w ciazy. Glupota zawsze bedzie tepiona czy w nevie czy na co dzien w realu.

A czemu nic nie mowili o sw.przemyslawie?

Mogliby zrobic program o benthley 84'

Czekaj, czekaj, a co na forum "macierzyństwo" robią bezdzietne? Po co tutaj wchodzą, udzielają się? Sorry, ale to tak jakby osoba która nie miała nigdy żadnego zwierzęcia udzielała się aktywnie na forum dla pisarzy czy kociarzy:/ Aaaaaaaaaa... już wiem czemu tutaj się udzielają... Żeby wylać wiadro pomyj na święte krowy, maciory, kury, kwoki, z dziurą między nogami, pieluszką zamiast mózgu oraz ich bachory, dzieciory, rozwydrzone gnojki.

*psiarzy miało być

Niestety tak jest, choć twierdzą, że są spełnione. Co robią na ciąży i macierzyństwie? Póki nie zaszłam w ciążę nawet nie miałam potrzeby zaglądania na ten dział. A tym bardziej w celu uprawiania "subtelnego hejtu".

Zbyt duzo wolnego czasu. Jak czlowiek sie nudzi to tak jest. Nie doszukiwalabym sie druhiego dna o frustracji czy niespelnieniu.

Zbyt dużo wolnego czasu sprawia, że wykształcona, spełniona ;) kobieta zostaje hejterem?

PLUS wytłumaczcie mi wreszcie, dlaczego tak szczególnie upodobały sobie akurat TEN dział? Bo wybaczcie, nie mogę pojąć. Może to dlatego że temat rodzicielstwa jest dla Polek szalenie ważny, mają wpojone ze dzieci powinno się mieć więc jak która tego nie czuje, to dawaj na kafeterię sobie jadu upuścić

E tam kobieta szczęśliwa, która dzieci nie chce nie wejdzie i nie wyleje wiadra pomyj. co innego taka co deklaruje wszem i wobec jaka to ona wyzwolona, a tak naprawdę dzieci mieć nie może a mąż nie chce adoptować.

Autorko na prawde myslisz ze tu w wiekszosci bezdzietne hejtuja? Wydaje mi sie ze to jednak w wiekszosci matki wylewaja swoje frustracje na kazda ktora ma inne zdanie. Nie pisze ze wiekszosc matek taka jest. Ale wiekszosc hejterek tu to wlasanie matki.

16:48 wybacz, ale siedzę tu sporo od dłuższego czasu i zauważyłam, że bezdietnych jest tu naprawdę od groma. Czasem w szoku jestem co one tu robią na taką skalę. Pod wieloma tematami zakładanymi przez matki, mądrzą się same bezdzietne. Powaga. To chore.

Autorko, ty chyba nie wiesz, jak działa kafeteria. Przecież te tematy wyświetlają się też na stronie głównej. Jeżeli kogoś zaintryguje temat to wchodzi nawet nie wiedząc, że to dział taki czy inny.

Pozwolisz ze bede miala na ten temat inne zdanie. Tez siedze tu troche i widze jakie sa matki. Potrafia coe utopic w lyzce wody bo robisz inaczej niz reszta. Jak bylam na pierwszym maciezynskim pare lat temu to czasami jakiejs czarnej zdarzyla sie wtopa, noe wylogowala sie i pojechala z zalogowanej. A pod nikiem slodka i kulturalna. Bezdzietni tez tu sa, a jakze. Ale matki jak zaczna jechac po sobie to az zal ze sie rozmnozyly i geny przekazaly dalej.

Zawsze wychodziłam bezpośrednio na dział, który mnie interesował. Nie po najpopularniejszych tematach. Dlatego nie bywałam na innych. Tylko na tych, które mnie interesowały. A ciąże i małe dzieci nie były na tej liście. ;) Trudno mi się wypowiedzieć będąc uczestnikiem działu macierzyństwo od kilku dni, ale odkąd tu jestem najbardziej jechały po mnie bezdzietne (po co zachodzicie w ciążę, nie ma obowiązku rodzić, jeszcze majtek w górę nie podciągnęła, a już leci po test)i matki męczenniczki (pracowałam do porodu, mdlalam w pracy, a nie wyobrażałam sobie siedzieć bezczynnie w domu, grozi mi poronienie, ale chce być aktywna i nie będę okradać państwa).

Dodam, że każda z tych pań miała przeróżne pasje, była wszechstronnie wykształcona, miała pracę marzeń itd. ;)

Kot z piekła rodem - ojjj, dokładnie. Wyjęłaś mi to z ust. Po mnie jechały spełnione karierą panie z wieżowców, dużych korporacji, że jestem zerem bo zdecydowałam się na dziecko w dwa lata po studiach. takie ze mnie dno :)

Kot a po mjie jechaly zawsze matki na l4. Ze glupia, bo pracuje, ze glupola urodze, ze murzynem jestem i kilka innych epitetow. Od bezdzietnych raczej hejtu nie zaznalam. Dlatego twierdze, ze matki to rowniez hejterki. Nie wiem moze to kwestia hormonow. Popatrz sobie nawet na topik gdzie dziewczyna pyta czy wizyty u gina sa ok. Tak nie ma raczej bezdzietnych to mamusie tak slodko jada. A kazda taka szczesliwa i spelniona.

A i poczytaj sobie topik o matkach pracujacych w korpo -tam dopiero byl hejt. Te pracujace jaka po kurach, te w domu jada po karierowiczkach. Dlatego napisalam, ze spory % matek to hejterki. Zwzywywaja cie za inne zdanie ot tak po prostu.

Widocznie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ;) Nie przekona karierowiczka do pracy, zwolenniczki tradycyjnej roli kobiety w domu, nie przekona matka trójki dzieci, tej która dzieci nie chce i nie lubi, a ona z kolei nie ugasi w nikim instynktu macierzyńskiego. Chyba musimy się z tym pogodzić. Miłego. :)

Alez zgadza sie. Jestesmy rozni o dlatego swiat jest piekny. Fajnie ze ludzie maja swojebzdanie. Walczmy tylko o kulture wypowiedzi. Bo w tym jest problem.

Autorko, spróbuj założyć temat typu "chcę zrezygnować z karmienia piersią, jakie mleko modyfikowane wybrać?"Matki karmicielki Cię zniszczą.Pewnie, że sporo racji jest w tym, co piszesz, ale wśród matek jest również mnóstwo sfrustrowanych kobiet, które hejtuja nie atakowane.

17:33 nie był to temat o matkach w korpo, tylko o bezdzietnych z korpo, które hejtują matki niechcące mieć wielkiej jakiejs kariery. Pomijając fakt, że kariera w korporacji to kariera frajera, moj maz sie stamtad zwolnił, kolega to samo, bo tam jak to mowią "korpozjeby". Takie szczury uzależnioe psychicznie od gownianej pracy.

Dajcie link do tematu, z chęcią poczytam.

Zauważcie że uczepili sie działu dla matek, ale tematy chore na ogólnym że ktoś "zgwałciłby dziecko" czy inne porąbane teksty zakładane tu nagminnie to cisza jak makiem zasiał

Pomijając fakt, że kariera w korporacji to kariera frajera, moj maz sie stamtad zwolnił, kolega to samo, bo tam jak to mowią "korpozj**y". Takie szczury uzależnioe psychicznie od gownianej pracy. X No wcale nie hejtujesz. Kariera frajera itd. I to potwierdza to co napisalam wyzej. Wsrod matek tez sa hejterki. Temat byl ogolnie o ludziach pracujacych w korpo w tym matkach a pozniej jakas matka zalozyla wlasnie o matkach w korpo.

Nigdy nie zapomne dyskusji o tym, czy lepiej miec chlopca czy dziewcznke, ktora zakonczyla sie komentarzami typu: To moj syn bedzie sie w przyszlosci spuszczal twojej coreczce na twarz. Dziewczynki sa upierdliwe i wredne, wyrosna na male zdziry, puszczalskie. Itd itp. To pisaly kobiety, matki, WY. O innych kobietach i ich corkach. Wstyd, mul i wodorosty. Bardzo dobrze, ze o was mowia.

Właśnie to chciałam napisać, hejt i wulgarne tematy są na wszystkich słabo moderowanych forach. Jednak chyba najbardziej szokuje to na działach o macierzyństwie choć niestety tak jest wszędzie, wystarczy czytać komentarze pod artykułem na jakiś kontrowersyjny temat :O