chce znow normalnie sie kochac

Witam Was wszystkich. Pierwszy raz w życiu udzielam się w takim forum. Mam problem o ktorym nie mam z kim porozmawiać. Chciała bym prosić o przemyślane komentarze ,gdyż naprawdę mi na tym zalezy. Jestem żoną i matka dwójki dzieci. W stałym związku 9lat. Nie miałam z tym raczej wcześniej problemu ale od około dwóch lat niezbyt często a nawet ostatnio wcale nie podniecam sie i nie mam ochoty na seks z mężem. Nie zdradzilam i nie zdradzam żeby był jasne. Muszę się raczej zmuszać do uprawiania seksu i rzadko dochodzę. Jest to dla mnie przykre i nie potrafię sobie z tym poradzić. Mąż to mnie w końcu o zdradę zacznie podejrzewać. Mogłabym w swojej obronie przedstawić kilka argumentów ale może najpierw chciałabym usłyszeć czyjeś opcje. Może się pokryją z moja myślą?. Co mam zrobić żeby się to zmieniło bo bardzo tego pragnę. Tym bardziej że mam 28 lat

Nie jesteśmy zwierzętami ze musi nam sie chciec na zawołanie. A po drugie to może już nie kochasz męża skoro cie nie podnieca.

Tego obawiam sie najbardziej. Mam dobrego męża. Jest bardzo dobrym ojcem. Ja dużo pracuje i myślałam na poczatku ze to przez zmeczenie

Seks to nie wszystko, nie możesz na tego podstawie wnioskowac czy kochasz meza czy nie, jest wiele innych aspektow. Pewnie wiesz czy go kochadz czy nie ale nie patrz przez pryzmat seksu na to, czlowiek jest wart wirle wiecej niz odrobina przyjemnosci. Moze poprostu po ciaxy spadlo ci libido. Ale milosc nie jest na rowni seksu. Milosc to o wiele wiecej

to sprawia monotonia dnia codziennego.

Kochanek wskazany :)

Zamiast porozmawiać z męzem to żalisz sie na kafe? Kobieto takie sprawy rozwiazuje sie z drugą połówką!

Dla mnie seks to nie wszystko i zgadzam sie z ta wypowiedzią ale mam beznadziejne wrażenie ze bez tego sie nie obejdzie, ze to ważne jest dla mojego męża i powinnam

Przygotowuje się wlasnie do rozmowy

ja jako facet powiem tak. Kobieto weź się za siebie. Niewiem. Oglądaj p****le czy coś innego, ale musisz to zmienić bo jak się w domu tego niema, to ma się poza domem.

Dzięki

PROWO ale śmiszne:)

a co na tym forum nie jest prowo

standard. jeleń zrobił dwójkę dzieci i przestał być potrzebny do reprodukcji to po co uprawiać z nim seks... nie zapomnij za parę miesięcy założyć tematu "co za skur..., ledwo 6 miesięcy mu nie dałam a już skoczył w bok. zna ktoś dobrego adwokata?"

Autorko mialam tak po porodzie. 0 ochoty, wogole peklam w kilku miejscach i .... nie wazne. Zagoilam sie, zakupilam kulki gejszy, musze przyznac ze dzialaja jak natkotyk. Na poczatku nie bylam przekonana, nic to na mnie nie dzialalo. Jednak po pewnym czasie gdy miesnie zaczely pracowac, wracac do normy ciagle chodzilam napalona. Dzieki kulkom zacxelam odczuwac przyjemnosc ba mam teraz juz orgazmy pochwowe ktorych wczesniej nie mialam nigdy. Mi to pomoglo, robilam sie mokra i napalona na meza. A noi wiadomo, ze dzialaja zbawiennie na miesnie. Poczytaj troche o "Aksamitnym uscisku". Przywroc kondycje cialu a bedziesz blagac o wiecej.

No super

Dzieki za rade z kulkami. Poczytam

jestem starsza od ciebie i nie mam takich problemów, myśle że twój stan to zmęczenie psychiczne nudnym życiem rodzinnym. dzieci i obowiązki aż do porzygania sprawiają pewnie że chuj strzela i można się pochlastać z nudów, weź zrób coś ze soba, zabierz się za sport i znajdź czas dla SIEBIE