Zmieniłem zasady w swoim domu!!!

http://f.kafeteria.pl/temat/f4/zona-kazala-mi-sie-wyprowadzic-dlatego-ze-dbam-o-rodzine-p_6660318 Na chwilę wyprowadziłem się od żony i córki, tak jak w temacie powyżej. Dbam o rodzinę a one obie nie potrafiły tego docenić. Żona prosiła potem, żebym wrócił, że wszystko się zmieni. I zmieniło się, przez pierwsze chwile był seks a potem znowu zaczęła się migać. Dzisiaj wziąłem ją na zakupy, ona nabrała ciuchów, kosmetyków no i na koniec usłyszała, że dostanie to wszystko jeśli pojedziemy do hotelu. Nie zgodziła się, więc powiedziałem, że to wszystko dopiero po seksie. Wszystko czeka w szafce, jeśli pozwoli mi się dzisiaj w nocy po używać. Potem córka, córce też postawiłem ultimatum - musi być mi posłuszna skoro mieszka w moim domu, ze swoim dzieckiem, co więcej ja będę decydował o losach swojego wnuczka a ona nie będzie się do niczego wtrącać. Wnukowi już uświadomiłem, że jak będzie chciał gdzieś iść to mnie ma pytać o pozwolenie, nie mamy czy babci wmawiając mu, że w domu to mężczyzna o wszystkim decyduje. Chcę mu przekazać taki model rodziny. Udało mi się to przekazać synowi, to i wnukowi się uda.

:D najs dziadunio!

Dziadek z nudów bajki pisze ...

A syn jak sie zachowuje ze mówisz ze taki model mu przekazałes? wiesz ze one cie teraz nie beda szanowały? Zona uważa że jest tylko od seksu wiec bedzie chciała z kimś emocjonalnej wiezi szybko cie zdradzi a córka cię znienawidzi :D

Wspolczyje twojej rodzinie. Jestem totalnym przyglupiastym bucem.

a jak układają się wasze relacje po wprowadzeniu takich zasad?

Żona się dzisiaj przełamała i zrobiliśmy to, byłem czuły i delikatny. Dostała te wszystkie ciuchy i kosmetyki, jakie sobie wybrała. Powiem, że po wprowadzeniu tych zasad wszystko dobrze się układa. Żona mi się podporządkowała, córka mi się podporządkowała, dziecko córki, jej synek też wie, że ani mamy, ani babci nie należy pytać o coś o pozwolenie ale należy przyjść do mnie bo ja rządzę w domu. Już ma wmawiane od dziecka, że w domu to mężczyzna ma rządzić - poza tym tak chłopca urządziłem, że nie ma on na nic czasu. Obowiązki szkolne, po powrocie do domu, karate, basen, angielski, jazda konna i tak cały tydzień.

Jesteś cham

Czytałem ten topi i poprzedni i powiem ci jedno - MASZ RACJĘ! RODZINĘ NALEŻY TRZYMAĆ KRÓTKO, POTEM MOGĄ CI WEJŚĆ NA GŁOWĘ. Widać, że jesteś dobrym mężem, ojcem i dziadkiem... dziecko musi mieć męski wzór a ty stanąłeś na głowie, by dzieciak miał okazję zobaczyć jak wygląda prawdziwy model rodziny.

Ty nie oddasz o rodzinę. Ty wprowadziłeś własną dyktaturę. Żonę traktujesz jak służbę / dziwkę. Seks za ciuchy i kosmetyki to prostytucja tylko w innej odmianie. Bo sorry ale związek to partnerstwo. Kiedy ty jej ostatnio powiedziałeś jakiś kompletn albo ją przytuliles od tak bez niczego w zamian? Co do córki. Ok twój dom twoje zasady. Ale skoro stać cię na apartament to kup jej mieszkanie. Niech się wyprowadzi i zacznie żyć samodzielnie. Bo z tego co wyczytałam i zrozumiałam ty traktujesz ją jak debila, który nic sam nie potrafi. Co do wnuka. To mylisz się i to bardzo. To mię ty decydujesz gdzie i z kim spędza czas tylko jego matka. Bo to ona jest prawnym opiekunem nie Ty. Dla ciebie liczy się tylko kasa i nic więcej. Ani razu nie napisałeś że kochasz żonę czy córkę. Dla ciebie liczy się jeszcze tylko syn. Ale jeśli on jest choć w połowie taki jak ty to sorry ale za kilka lat jego małżeństwo się rozspadnir bo nikt normalny nie wytrzyma z kimś takim jak ty ! Na miejscu twojej żony już dawno wnioslabym o rozwód.

gość dziś jeśli to prawdziwy model rodziny, gdzie nie ma miłości Ani szacunku to sorry ale jesteś tak samo p*****lniety jak autor

Tak, tak w domu to facet rządzi :D Jaka kobieta sobie na to pozwoli? Twój wnuk będzie miał problem z utrzymaniem związku. Świetna robota haha

Oczywiście, że kocham żonę czy córkę. Co w tym złego, że chce uprawiać seks z żoną i nie chce skakać na boki, mężczyzna jednak po coś te kobietę ma. Co do córki to jakbym jej nie kochał to pozwoliłbym jej pod swoich dachem samotnie wychowywać dziecko, to w końcu krew z mojej krwi.

W domu to tylko ja dbam o edukację wnuka, bo ani żona ani córka się tym nie interesują. Może mam się spokojnie przyglądać jak się dzieciak zmarnuje.

To syn niedługo rozstanie się z żoną :D a wnuk również będzie sam :D

nie jesteś ojcem swojego wnuka, nie masz nic do gadania w kwestii jego wychowania.

Stary fantazjujący dziad.