Widok atrakcyjnych kobiet wedlog cywilizacyjnych kanonow nie powoduje u mnie

Zadnego pobudzenia jadra pollezacego, ktory znajduje sie w ukladzie limbicznym i odpowiada za uczucie przyjemnosci i motywacji do dzialania. Chyba mam uposledzona ta czesc mozgu, bo zadna kobieta nie jest w stanie sprawic swoja obecnoscia (wygladem i charakterem), zebym sie za nia uganial... faceci tez mnie nie interesuja.

Mam niski poziom pobudzenia dopaminonergicznego. A zbyt wysoki poziom zahamowania... przez co wydaje sienbyc autystyczny.

W ogole nie wychodze z jaka kolwiek inicjatywa w kierunku dziewczyn. Najchetniej to bym tylko lezal i gapil sie w wyswietlacz telefonu, rozmyslajac jak to fajnie by bylo miec dzieczyne... ale to wszystko. Na tych rozmyslaniach sie konczy i nie podejmuje zadnych dzialan.

dlatego kobiety przy mnie tracą uśmiech i niewidzą nagle sensu żyć.

Nawet teraz oczy same mi sie zamukaja i poszedlbym spac.

Jestem taki niemrawy... :(

... i kompletnie brak mi polotu.

Wydaje mi sie, ze wiekszosc facetow ma ten sam problem co ja. Tzn maja problem z pobudzeniem ukladu nagrody w mozgu, maja malo dopaminy itd.

i porno tez nie ogladasz bo cie brzydzi?

12:47 raczej nudzi.