Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sylwester sama...chce mi się płakać.

Polecane posty

Gość gość

Znów zapowiada się, że spędzę go całkowicie sama , nawet bez rodziców bo oni jadą na salę na imprezę :( Mam 17 lat...nie mam zbytnio znajomych , może parę koleżanek , głównie przez to, że jestem nieśmiała i cicha.Pytałam się już paru koleżanek, ale one już gdzieś idą, albo idą ze znajomymi z gimnazjum. Ale do wczoraj miałam nadzieję , że jakoś to będzie, bo jedna koleżanka mówiła mi w listopadzie , że zaprasza koleżanki do siebie i , że ja też mogę przyjść.Wczoraj o to zapytałam to ona odpowiedziała , że jednak wyszło tak ,że jedzie na domówkę do swojego kolegi :( :( :( Nie pytałam się , bo jakby mnie chciała to by sama to zrobiła , a pozatym nie widzę siebie obok masy obcych ludzi ,a ja nie piję i sądziłam, że spędzę z najbliższymi koleżankami ,a tu jedno wielkie rozczarowanie...Co mam zrobić?Już wyobrażam sobię, że leżę w łóżku a za oknem ludzie imprezują...i te pytania znajomych i rodziny gdzie spędziłam sylwestra po nowym roku , płakać mi się chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego że inni będą "imprezowac",uwierz że mnóstwo ludzi chodzi na te sylwestrowe imprezy z przymusu i nic nie tracisz.. zrób sobie sama sylwestra dobre jedzonko dobry serial świeczki popisz z kims na badoo ,zdziwiło się ilu będzie tam samotnych chłopaków w ten dzień jak ty ,ja wiele razy miałam takiego samotnego sylwestra w tym wieku i to wcale nie była trauma lecz przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wariuj te imprezy sa do niczego, ktoś sie pochleje, ktoś porzyga, inni sie pokłócą , nie daj Boże któraś zajdzie w ciąże . Te imprezy zazwyczaj sa popaprane nie ma czego żałować. Normalnie mówisz ze nigdzie nie idziesz ze kupisz sobie czipsy i włączysz TV obejrzysz co tam bedzie i pójdziesz spać, rano kazdy bedzie nie do życia a ty super w nowym roku-:) jak nie masz takich ludzi w okol siebie to nic na sile .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jesteście chorzy czy jak? Zamiast doradzać dziewczynie , by gdzieś szła to doradzacie, by została w domu i zaczęła rok od spieprzonego sylwestra,no kurde. Ona nie jest starą babcią , ma 17 lat , 95% jej rówiesników będzie imprezowało w tym czasie kiedy ona będzie siedzieć przed TV . Jak ktoś obraca się z patologicznym towarzystwie to imprezy też są patologiczne.Ja w tamtym roku byłem na domówce u kolegi , połowa osób około 12 zaliczyło zgona , ale to nic , ważna była dobra zabawa , świętowanie razem , picie , ta atmosfera . Naprawdę popytaj się jeszcze koleżanek , czy możesz z nimi iść , jak cie lubią to cię wezmą. "rano kazdy bedzie nie do życia a ty super w nowym roku" Ale co to za pocieszenie...oni będą po wspólnej zabawie ,a ona po zabawie z polsatem.Naprawdę nie rób sobie krzywdy i idź gdziekolwiek ,byle by kogoś znać, reszta sama pójdzie.I napij się czegoś , jak jesteś nieśmiała to alkohol popuszcza hamulce i nie będziesz się bała odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś? My z dziewczyną spędzamy razem sylwestra u mnie w domu, zapraszamy, bo zrobiłbym imprezę, ale boję się zapraszać idiotów, a po Tobie widać, że jak cię zaproszę to będzie spokój, cisza. Jak masz więcej takich osób, które będą się przyzwoicie zachowywać to zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta idź do obcych lub gdziekolwiek i zalicz zgona to bedzie ok dla stwiata. Masz swój kręgosłup to nie naginają sie bo inni patrzą w życiu bywa różnie masz 17 lat przed tobą pełno tych syfiastych imprez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie trawię imprez. Chciałbym spędzić z dziewczyną we dwójkę sylwestra, przy świecach, kolacji, może na dachu. Niestety ją taki układ nie zadowala i muszę szukać imprezy, więc podczepię się pod byle co i oczywiście będzie tak jak zawsze. Grupa tępych ekstrawertyków się napije i będą rechotać, ja będę siedział w kącie z dziewczyną i ubolewał nad debilizmem ludzkości, a po wyjściu ona się obrazi, że nie wkręciłem się w imprezę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw sie do świąt przygotuj k***o j****a p**do bo to jest ważniejsze sikso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego grupkę przyjaciół pijących i śmiejących się na imprezie nazywasz debilizmem? Pewnie sam nie masz przyjaciół i dlatego im po prostu zazdrościsz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość598
ja mam 27 lat i nigdy nigdzie na sylwestra nie bylam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 10 lat od Ciebie starsza i niestety wiem co to znaczy być samą w sylwestra, gdzie wszyscy do okoła na imprezach. Ja NIGDY w swoim życiu nie byłam na zabawie sylwestrowej, bo również jestem nieśmiała, cicha i od zawsze miałam problem w nawiązywaniu i utrzymywaniu kontaktów towarzyskich. Nie popełniają tego błędu, bo będziesz stara jak ja ze zmarnowanym, nic nie wartym życiem towarzyskim. Tylko praca, dom, praca, dom. Mieszkam z rodzicami i nawet oni gdzieś wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę jak ci doradzil..alkohol i puszcza ci chamulce..na takich typów to wy dziewczyny uważajcie na tych świetnych sylwestrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolego od ekstrawertychow...w takim razie ta dziewczyna jak najbardziej nie jest dla ciebie jak można ci robić wyrzuty o coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja też nie trawię imprez. Chciałbym spędzić z dziewczyną we dwójkę sylwestra, przy świecach, kolacji, może na dachu. Niestety ją taki układ nie zadowala i muszę szukać imprezy, więc podczepię się pod byle co i oczywiście będzie tak jak zawsze. Grupa tępych ekstrawertyków się napije i będą rechotać, ja będę siedział w kącie z dziewczyną i ubolewał nad debilizmem ludzkości, a po wyjściu ona się obrazi, że nie wkręciłem się w imprezę. smutas.gif" Ja mam podobnie ze swoim facetem, on wszędzie chce łazić ze swoimi kumplami, a ja siedzę w kącie :/ I potem on ma pretensje, że z nimi nie rozmawiam i jestem zła lub smutna, a kutwa o czym mam rozmawiać, jak oni tylko o chlaniu albo wspominają czasy liceum, kiedy go jeszcze nie znałam... Autorko rozumiem cię, samemu jest słabo. Wszyscy moi znajomi się bawią, w weekendy w klubach, latem jeżdżą nad jezioro w niedzielę, jakieś majówki, wakacje, sylwestry i takie tam, a ja nigdy, bo albo nie ma z kim, albo z kumplami mojego faceta, a zabawą bym tego nie nazwała. Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123454
musisz się z tym gościem powyżej umówić i będzie git :) Po co się męczyć z kimś kto nas w ogóle nie rozumie i zmusza do robienia czegoś na co nie mamy ochoty, trzeba się rozstać jak najszybciej i szukać kogoś kto będzie nam odpowiadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też. Córeczka zaśnie o 21 ja poplacze i obym zasnęła o 22. Jest mi bardzo przykro ze jesteśmy same. To bardzo boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też spędzam sama Sylwestra ale znalazłam super sposób na to żeby się nie nudzić. Poprostu przeszukałam neta w poszukiwaniu koncertów i wybieram się do Gdyni!!! Polecam Ci serdecznie!! W Gdyni w tym roku będą extra koncerty i będzie np. Dawid Podsiadło- mój IDOL! Znalazłam tanie noclegi w Gdyni dzięki stronie http://www.pokojewgdyni.pl/ i Tobie też polecam tu zajrzeć. Nawet nie było problemu z załapaniem się na pokój na Sylwestra. Może spotkamy się na koncercie? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam w gimbazie to myślałam, że nie ma większego nieszczęścia niż nie iść na Sylwestra. Rodzice mi nie pozwolili, tak bez kontroli szlajać się po nocy, aż nie skończę 18 lat. Potem byłam kilka razy, ale niestety sporo osób przesadza z alkoholem i psuje innym zabawę. Nie polecam zapraszania przypadkowych osób do domu, moja kuzynka tak zrobiła i żałowała. Trzy dni sprzątała dom, zmywała ze ścian pawie i płakała nad tym, co zrobiła. Sprawa się wydała, jak rodzice wrócili z Budapesztu, lepiej siedzieć samemu niż narobić sobie problemów. Jak się na chama szuka towarzystwa i imprezy to niczego dobrego nie wróży :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie tak Zawsze chodziłam na Sylwestra ze znajomymi, zawsze było mnóstwo ludzi i dużo alkoholu. Ci którzy przesadzili zachowywali się smiesznie co jeszcze bardziej resztę ludzi nakręcało:) moje towarzystwo bardzo imprezowe...nigdy nie narzekałam ze ktoś przybił gwoździa czy powiedział coś głupiego bo sama piłam...ale już z takich sylwestrów wyrosłam:) teraz wole kameralną domówkę przy choince z drinkiem i dobrym jedzonkiem. W tym roku będzie inaczej- niedawno rozstałam się z mężem wiec sylwester będzie z koleżankami przy choince i bardzo się ciesze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież możesz gdzieś wyjechać. Tam nie będziesz sama, a może kogoś poznasz i będziesz bardzo dobrze się bawić. Tak tak kilka lat temu zrobiłam i nie żałuję. Teraz nam z kim spędzać święta i sylwestra. Właśnie wróciliśmy z gór. Noclegi w Zakopanem znalazłam na bardzo fajnej stronie http://otonoc.pl/noclegi-Zakopane polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×