Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mogę dojść do siebie długo jak czytam o katowaniu dzieci

Polecane posty

Gość gość

To jest dla mnie taka udręka, jak sobie wyobraże co takie dziecko przeszlo, ze wręcz wewnetrznie lkam. Chciałabym wszystkie takie dzieci przygarnac, ale wiem że to niemożliwe, chociaż raz byłam w takiej sytuacji ze chciałam adoptowac, ale samą wychowuje córkę wiec pewnie to niemożliwe, bo i niewiele zarabiam. Chciałabym aby wszystkie dzieci były kochane:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez ,ale co zrobisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak samo :( i jak słyszę o znecaniu się nad zwierzętami ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwierzęta kiedyś robiły na mnie duże wrażenie ale jak czytam że matka kasuje swoje dziecko albo pozwala swemu choooyowi katować, to wszystko się we mnie rozdziera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mogę dojść do siebie. A gdybym tylko dostała tych pseudo rodziców w swoje ręce... Metody średniowieczne znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety torturowanie oprawcow nic nie zmieni, tzn nie zawroci tego co się stalo, co takie maleństwo musialo przecierpiec, tego się nie odwroci. Jak cierpi kat to cierpi bydle, a malutkie niewinne dzieciatko,ufne , to jest zupełnie inna waga cierpienia. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×