Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zawsze sam

Polecane posty

Gość gość

Cześć! Mam 32 lata, jestem od zawsze sam, a mój problem polega na tym, że nie czuję potrzeby tego zmieniać, wyjść do ludzi. Do 29 rż mieszkałem z rodzicami, teraz od 3 lat wynajmuję kawalerkę. Nie wiem, czy jest to normalne, ale tak szczerze to mimo że teraz jest mi dobrze, boję się, że na przysłowiową starość będę sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jesteś bardzo *ujowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zmieniaj. Ważne jest to, co sam czujesz. Czyjaś opinia o tym, jak Ci będzie lepiej nie jest potrzebna bo to Twoje życie i Ty je przeżywasz na swój sposób. Jak dla mnie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Wygląda to tak, jakby ktoś samotnej kobiecie tłumaczył z uporem maniaka, że ma mieć kogoś i koniecznie musi urodzić mu dzieci. Przecież to bujanie w obłokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałem przecież tylko, że boję się samotności na starość, co w tym dziwnego? Nie napisałem, że nie mam powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie jesteś introwertykiem i domatorem. To nic, są tacy ludzie. Musisz po prostu ożenić się z kobietą o podobnej osobowości ( może przez internet poznasz kogoś o podobnej osobowości). Ale wszystko w swoim czasie, lepiej poczekac na miłośc niż żenić się "bo tak wypada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, dzięki, że napisałaś. Tak, na razie wszystko jest w porządku, bo jestem lekko po 30, ale jak będę miał 40-50 lat to już ta samotność może boleć, a w takim wieku wiadomo, że trudno jest już zacząć coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój się starości, ani samotności. Jeśli masz jakieś hobby, rozwijasz się w jakiejś dziedzinie to te sprawy zajmą Ci kawał życia i na starość zapomnisz o tym strachu przed nią. Nie każdy nadaje się na partnera, męża i ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jestem introwertykiem. Nie jestem prawiczkiem, jakich tu pełno na kafe. Napisałem, że od zawsze jestem sam, to może trochę przesada, bo miałem jakieś tam romanse. Nigdy nie byłem z kimś dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedawno czytałem biografię Beksińskiego (dziennikarza) i on przez tą samotność popełnił samobójstwo ( miał 42 lata). Trochę dziwnie się poczułem, ja mam 10 mniej, ale co będzie za 10-15 lat nie wiem. Zainteresowania zainteresowaniami, ale co jak przyjdzie depresja i niechęć do życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny_32
może będę pisał pod nickiem, żeby było jak odróżnić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny_32
jest jeszcze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiesz czy dozyjesz starosci to po co sie tym martwisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny_32
ja już nie mówię o jakiejś głębokiej starości, ale o wieku powiedzmy 50-60 lat. Wtedy to już raczej nie czas na romanse ,jak się nie ma kupy kasy haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się że zbyt powierzchownie interpretujesz historie Tomka Beksińskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×