Przeraża mnie jego zachowanie.

Wynajmuję pokój w mieszkaniu. Właścicielem jest starszy pan ok. 60tki. Podczas korzystania ze wspólnych pomieszczeń gdzie kontakt jest nieunikniony czuję się conajmniej zakłopotana. On się dziwnie zachowuje, robi dziwne gesty. Np. jadłam ostatnio obiad w kuchni, a on siedząc na przeciwko mnie podpierał głowę ręką, patrzył na mnie rozmarzonym wzrokiem i się uśmiechał. Wyglądało to dziwnie i dość często tak robi. Nie rozumiem go.

Zmien mieszkanie

chociaż sobie popatrzy bo co mu zostało

Tak jak pisała osoba wyżej, zmień mieszkanie. Skoro sama nie czujesz się tam dobrze w jego towarzystwie, robi dziwne gesty, patrzy się nie wiadomo jakim wzrokiem. Zmień jak najszybciej, bo będzie jeszcze gorzej. Stary obleśny zboczeniec.

Naprawdę wszystko fajnie... Dobra cena za czynsz (450zł/mc Warszawa), dobra lokalizacja na Mokotowie, ładne wnętrze. On jest miły, nawet bardzo miły. Tylko jego zachowanie czasem naprawdę mnie niepokoi. Dodatkowo on jest psychiatrą z zawodu. :o

a a a, to już to czytałam z rok temu o psychiatrze i współlokatorce. skoro do tej pory nie zrobił ci kuku to by znaczyło że widać masz twarde czółko ;)

Nie możliwe żebym pisała tutaj rok temu.

Czasami gdy tak na mnie patrzy to czuję się jakby mnie diagnozował. Naprawdę bardzo dziwne uczucie i czasem mnie to przeraża. :o