Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jutro idę do psychiatry

Polecane posty

Gość gość

Bo mnie życie boli. Chyba mam depresję, chroniczną i nieustającą. Od lat żyję jak w półśnie, nic mnie nie cieszy nie mam na nic siły i myślę o sobie jak najgorzej. Mam 26 lat i poczucie zmarnowanego życia. Trzymajcie za mnie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tajemniczy_
Zacznij od psychologa,powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychologa trzeba skierowania, od lekarza rodzinnego lub psychiatry. Nie chcę iść do rodzinnego, bo chcę to zachować w tajemnicy przed bliskimi, a nasza doktor to straszna papla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. Dzięki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tajemniczy_
Napewno terapia Ci pomoże :) 3-maj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U psychiatry nie musisz zakładać karty. Generalnie lekko nie jest. Wielu z moich znajomych ( mam 29 l) Przechodzi badz ma juz za sobą kryzys, nie wiedza co maja ze sobą zrobić, życie ich nie cieszy, pracę maja beznadziejną, o ile mają. Kto nie wytrzymuje ten ucieka, w wódkę, narkotyki, albo do Boga ( kościół) , ewentualnie na cmentarz pod ziemię, czy ze sznurem na drzewo. Brutalne. Trzymam kciuki za Ciebie. Badz dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia, bez stresu to nic takiego. Ale nie nastawiaj się, że dużo ci to pomoże bo możesz być potem rozczarowana/y. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×