Paradoks wyboru partnera

Zastanawia mnie dlaczego kobiety, które mają dużo wad i mało zalet szukają księcia z bajki. Nie potrafią zaakceptować, że inni też mają wady. Nawet gdy facet ma dużo mniej wad od niej i dużo więcej dobrych cech to ona i tak narzeka i wybrzydza.

ale moze np. jakas jedna wada tak mocno dyskwalifikuje tego faceta a kilk ainnych juz mniej

może coś iskrzy,coś ich łączy,ale coś ich różni na tyle,że się dziewczyna przeraża,ale może być też głupia i nie cenić kogoś dla siebie

może coś iskrzy,coś ich łączy,ale coś ich różni na tyle,że się dziewczyna przeraża,ale może być też głupia i nie cenić kogoś dla siebie

albo on nie cenił i jeszcze jej dowalał w trudach życia albo życie jej zmarnował to ją zraziło

ja zauważam natomiast często inną tendencję. Mało przystojni, niezbyt ciekawi faceci obierają sobie za cele śliczne dziewczyny, bo tylko takie im się podobają. A jak one ich nie chcą to płaczą, że kobiety patrzą tylko na wygląd. Albo na portfel ( z braku lepszej wymówki). A nie widzą, ze szukają nie w swojej kategorii atrakcyjności, ignorując zupełnie zwyczajne dziewczyny. Czyli robią to samo, co zarzucają kobietom - kierują się wyglądem.

Zastanawia mnie dlaczego kobiety, które mają dużo wad i mało zalet szukają księcia z bajki. Nie potrafią zaakceptować, że inni też mają wady. Nawet gdy facet ma dużo mniej wad od niej i dużo więcej dobrych cech to ona i tak narzeka i wybrzydza. Głupota głupotę pogania, wygląda na wypowiedź jakiegoś narcyza. Człowiek kochający drugą osobę eksponuje jej zalety a nie wady, a ten wylicza kobietom wady by im niszczyć poczucie własnej wartości, a odrzucenie nazywa wybrzydzaniem. Autor poniżający i niedoceniający innych, a potem się dziwiący, że ktoś uważa go za chamskiego, zakompleksionego manipulanta z niskim poczuciem własnej wartości. Odkop sobie wątki o narcyzach, a się dowiesz, dlaczego zostałeś odrzucony i dlaczego było to słuszne.

"Zastanawia mnie dlaczego kobiety, które mają dużo wad i mało zalet szukają księcia z bajki. Nie potrafią zaakceptować, że inni też mają wady. Nawet gdy facet ma dużo mniej wad od niej i dużo więcej dobrych cech to ona i tak narzeka i wybrzydza." x Głupota głupotę pogania, wygląda na wypowiedź jakiegoś narcyza. Człowiek kochający drugą osobę eksponuje jej zalety a nie wady, a ten wylicza kobietom wady by im niszczyć poczucie własnej wartości, a odrzucenie nazywa wybrzydzaniem. Autor poniżający i niedoceniający innych, a potem się dziwiący, że ktoś uważa go za chamskiego, zakompleksionego manipulanta z niskim poczuciem własnej wartości. Odkop sobie wątki o narcyzach, a się dowiesz, dlaczego zostałeś odrzucony i dlaczego było to słuszne.

Nie sztuka kochać kogoś za Jego zalety, ale pomimo wad.

Faceci kochają pomimo wad. Kobiety za zalety. A wymagania wobec urody mężczyzn są mega zawyżone w Polsce-kraju brzydkich płasko-wąsko duupych kobiet