Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spirala kto mial, jakie odczucia?

Polecane posty

Gość gość

Zadtanawiam się nad założeniem spirali ale zastanawia mnie parę rzeczy. Czytalam ze z macicy muszą wystawać jakieś sznureczki kontrolne aby można było samodzielnie kontrolować położenie spirali. Czyli oznacza to ze znajdują się one w pochwie i są normalnie wyczuwalne? No i czy partner może je czuć podczas stosunku? Drugą sprawą to ze podobno powoduje ona infekcje pochwy szczególnie jeśli wczesniej często się one pojawiały. Mialyscie tak? No i koszt jaki jest w końcu bo w internecie wszędzie czytam tylko ze waha się od 100 nawet do 1000zl. To ogromna rozbierznosc wiec jak jest rzeczywiście? No i ogólnie polecilybyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda1
Ja też się zastanawiałam długo nad spiralą ale w końcu mój wybór padł na wkładkę hormonalną. Założyłam Levosert ponad rok temu i jestem z tej decyzji zadowolona. Jeżeli chodzi o wyczuwalność czy jakiekolwiek odczucia z nią związane podczas stosunku to nie masz o co się martwić. Ona jest w macicy więc nie ma żadnego problemu. Ja płaciłam z założeniem już 750zł ale wiem, że można taniej to załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma żadnego kontrolowania spirali idiotko,ile Ty masz lat.O spirali decyduje lekarz,bo możesz mieć infekcje po niej alergie, musisz Robić badania,i musisz być już po porodach.Lekarz wkłada, decyduje cię na ile,on to też wyjmuje a nie ty. ..tempie d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam Jaydess od prawie 2msc :) Są sznureczki krótko przycięte, ale minimalnie wystają z szyjki macicy - przy stosunku nie są wyczuwalne, ale można je samemu palcem wymacać czy są :P Ja nie mam problemów z infekcjami, ale też nigdy nie miałam... Dla mnie na razie jedyny mankament to miesiączki, pierwsza 11 dni, druga teraz się kończy - po 9 dniach, ale mam nadzieję że to się unormuje. Jeśli chodzi o cenę, to zwykłe miedziane wkładki s tanie, od kilkudziesięciu złotych + koszt założenia, ja za Jaydess płaciłam 650zł za wkładkę + 350zł założenie, Mirena podobnie wychodzi. I wcale nie trzeba rodzić, Jaydess jest dla nieródek lub kobiet po cc - ja miałam właśnie dwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×