Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba jestem schizolem i mam urojenia

Polecane posty

Gość gość

Wydaje mi się, że mam od Boga specjalny dar rozpoznawania cech każdego człowieka, którego spotkam. Wiem, w jaki sposób ktoś myśli, jak sprawić, by mnie polubił, jak sprawić, by mi zaufał lub znienawidził. Zawsze byłem trochę outsiderem, czułem, że jestem wyjątkowy, lepszy od innych ludzi. Wiele razy miałem tak, że przewidziałem przyszłość, dalsze wydarzenia. Czasami rozmawiam sam ze sobą, ale wydaje mi się, że mogę tak wpłynąć na kogoś, kogo mam akurat na myśli. Czy to choroba psychiczna czy dar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze byłem trochę outsiderem, czułem, że jestem wyjątkowy, lepszy od innych ludzi. x Poczucie wyjątkowości i lepszości od innych jest zmianą chorobową, a w duchowości grzechem pychy. Możesz mieć bardzo mylne odczucia w wielu sprawach, ale jako outsider nawet się tego nie dowiesz, bo zabraknie konfrontacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 21:46 haha w takim razie wszyscy politycy i celebryci powinni zostac goglebnie przebadani psychiatrycznie ;D oraz większosc ludzi tzw szpanerow i nowobogackich bananiakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 21:46 Dziękuję za cenny komentarz. Niby mówisz racjonalnie, ale coś w środku mówi mi, że to coś więcej niż choroba. To nie może być po prostu jakaś moja skaza albo pycha, bo w opinii zarówno mojej jak i kilku bliskich mi ludzi mam wyśmienite umiejętności interpersonalne, niektórzy sądzą, że nawet dar jasnowidzenia. Sam nie wiem, w co mam wierzyć, ale może istnieją ludzie, którzy mają specjalną misję do wypełnienia na Ziemi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie mnie uwielbiają pomimo tego, że w rzeczywistości (wstyd się przyznać nawet przed samym sobą) odczuwam w stosunku do nich wyższość, a niektórymi nawet gardzę. Czuję, jakbym potrafił nimi sterować, jakbym umiał powodować, żeby zachowywali się tak, jak ja tego chcę. I tak zazwyczaj jest. Ale może to tylko błędy wynikające z mojej percepcji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie lecz sie poki czas, jestes zdrowo p*****lniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, taka osoba nigdy nie istniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 22:03 Żadne prowo. Jestem, istnieję, piszę. Udowodnij że jest inaczej. Upss.. Chyba nie potrafisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracając do mojego tematu. Prawdopodobnie i tak dośmiertnie pozostanę w stanie wewnętrznego rozstrojenia i wiecznych wątpliwości. Ale może właśnie takie jest przekleństwo jednostki wybitnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to weź do ręki fotografie zaginionej osoby ( wydrukuj z internetu) przyłóż sobie do czoła i powiedz gdzie obecnie jest . Jeżeli nie dasz rady odnaleźć to znaczy , że twój dar to wymysł i nie masz tego co sobie wmawiasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyłożyłem do czoła monitor ( nie mam drukarki ) i nic szczególnego się nie wydarzyło. Ale to pewnie nie działa przez elektronikę. Za to doszedłem do szalenie ciekawych intuicyjnych wniosków co do niektórych użytkowników tego forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, jak tak o sobie myślisz i jesteś jasno widzący to powiedz mi jakie w tej chwili są u mnie emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:13 - WON PODSZYWIE Hmm, myślę że ten pomysł z fotografią to nie najlepszy pomysł... Obawiam się, że mój dar działa tylko w stosunku do ludzi którzy są w wystarczająco bliskiej odległości bądź wystarczająco bliskiej zażyłości ze mną. Zdarzyło mi się parę razy przewidzieć jak potoczą się wydarzenia np. w obliczu konfliktowej sytuacji w pracy, kilka razy miałem tzw sen proroczy, jednak z niczym ważnym, po prostu albo kadr z kolejnego dnia, albo jakaś zmiana która zaszła w kimś/czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 22:15 Przykro mi, ale nic od Ciebie nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz mieć dar jasnowidzenia i różne inne, ale to, że czujesz się kimś wyjątkowym, nie czyni Cię lepszym od innych. Pycha nigdy nie jest moralnie i duchowo obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czujesz żadnych wibracji? Dziwne to może bardziej się postaraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba też mam dar do przyciągania zjawisk paranormalnych. Łatwo wyczuwam "aury" miejsc, rzeczy i osób. Jak czuję coś dziwnego, ostrzegam wszystkich żeby stamtąd iść i jak stamtąd pójdziemy to już nic takiego nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tej chwili myślę, bo piszesz, że potrafisz odczytać myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 22:20 Zdaję sobie z tego sprawę i staram się unikać takiego myślenia, ale im bardziej staram się unikać, tym bardziej ono wraca, no bo tak właściwie to dlaczego mam nie myśleć tak? Czy nie byłaby to jedynie grzeczność albo fałszywa skromność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:23 Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 22:23 Niby jak mam odczytać twoje myśli przez internet? Musiałbym baaardzo wyciszyć się duchowo i "odpłynąć" w tym celu, a jest to męczące i dość nieprzyjemne, niestety nie mogę sobie na to pozwolić, gdyż mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia dzisiejszego wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś w tej chwili na tym wątku rozkłada karty tarota? Proszę o szczerą odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 22:25 Ja (autor) nie posiadam nawet talii takowych kart, więc nawet jakbym chciał, to sobie nie porozkładam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czujesz wibracji, nie odczytałeś moich myśli więc nie jesteś tak wyjątkowy jak Cię się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:30 Jestem, ale taki dar jest w gruncie rzeczy niezmiernie uciążliwy. Jak nie mam takiej potrzeby, to nie ur******** go. Skoro nie poczułem od Ciebie wibracji, to znaczy że je podświadomie zignorowałem w ramach mechanizmu obronnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 16:52 Przynajmniej (w przeciwieństwie do ciebie) jestem coś warty. Ja i nie tylko ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jesteś taki niby dobry w tej swojej szamańskiej sztuce, spójrz do swej szklanej kuli i powiedz kim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kim jesteś? Je-steś-nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem wizję upadającego świata. Stało się to wtedy, jak przeglądałem wiadomości na laptoku. W przeciągu 20 lat jebnie pierwsza bomba atomowa. Zniszczy ona cały kraj. Widziałem ludzi, jak rozkładają się w miejscu. Obym okazał się zwykłym schizolem, nie chcę dla nas wszystkich takiego końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×