zamkli mi chłopaka

Witam. Mój chłopak miał dzisiaj małe starcie z moim niby wojem. Nie nawidza się ciągle chcą się pozabiajać. Dzisiaj też była taka sytuacja i mój chłopak wyleciał do niego na podwórko z nożem. Pobiegłam za nim i nic się nie stało bo ten niby woja Lukasz nie wyszedł z domu moja ciotka paulina zadzwoniła na policję przyjechali. Skuli mojego chłopaka i zabrali go na komendę ma 17 lat chciałam wiedzieć ile trzeba czekać aż go wypuszcza.? Nie daje rady ten widok jego skutego w radjowozie. Ciągle rycze. Chcę żeby teraz był tu ze mną

z nozem pierw na woja a potem na ciebie ten psychopata.

Na mnie nie przecież nic takiego nawet nie napisałam. Po prostu ten Lukasz grabił sobie już od dawna nawet pobił mojego chłopaka. A teraz ten Lukasz bił się z moją mamą która przyszła do swojej siostry Pauliny czyli mojej ciotki. Więc dlatego mój chłopak poszedł do niego z nożem. Ktoś wie kiedy go wypuszcza?