Czy można nauczyć się angielskiego w miesiąc?

polecam enlinado to b dobry kurs angielskiego

Ze swojej strony mogę polecić tutlo. Lekcje odbywasz online kiedy Ci pasuje a sama po sobie widzę, ze postępy można zauważyć bardzo szybko;)

Witam serdecznie

Mieszkam w Australii 30 lat więc mogę wypowiedzieć sie na temat nauki języka angielskiego.

No więc w latach 80tych miałam angielski w szkole średniej i zdałam z niego maturę.

Odbyłam jeszcze dodatkowo półroczny kurs.Byłam pewna,że znam już dość dobrze ten język.

Spakowałam walizki i z mężem poleciałam do Australii do pracy.Po prostu wyprowadziliśmy sie z Polski.

Na lotnisku w Sydney myślałam,że wylądowaliśmy w jakimś innym kraju bo kompletnie nie rozumiałam tych ludzi.

Mówie do męża ----------- stary,to nie jest Australia bo ja znam dość dobrze angielski i nie słysze żeby ci ludzie gadali po angielsku.

A mąż mi mówi ------ kochanie,słyszałem jak babka gadała GOODBYE a to jest po angielsku a nie po murzyńsku.

I mąż miał racje.Ci ludzie mówili tak,że ja słyszałem jeden wielki bełkot pod nosem i nie potrafiłam odróżnić słów.

Przepłakałam całą noc.Zrozumiałam,że mimo kursu w Polsce ja kompletnie nie rozumiem angielskiego.

Niby rozumiałam nauczycielke na lekcjach ale tutaj w ogóle nie rozumiałam ludzi.

Ktoś coś do mnie mówił a ja wywalałam oczy jakbym zobaczyła diabła i nie wiedziałam co odpowiedzieć.

Języka musiałam uczyć sie od początku od podstaw.

Nauka zajęła mi 5 lat.

5 lat codziennego wielogodzinnego słuchania bełkotu.

I dopiero po pięciu latach byłam w stanie zrozumieć co mówi do mnie Australijczyk,Brytyjczyk lub Amerykanin.

Bo w angielskim nie wystarczy osłuchać sie tylko jednych obywateli.

To trzeba osłuchać sie wszystkich ludzi z całego świata,bo w Australii nie mieszkają sami Australijczycy.

Tu są też Amerykanie,Brytyjczycy,Azjaci,Arabowie - i ich wszystkich trzeba nauczyć sie rozumieć ze słuchu a to wymaga lat słuchania.

Teraz po 30 latach mieszkania tu nie mam żadnego problemu zrozumieć angielskiego.

Rozumiem wszystkie filmy,wiadomości i wszystkich ludzi.

Ale nauka zajęła mi 5 lat.

Mi sie też zdarzyło chodzić na kurs.Troche pochodziłam no i wyjechałam potem do USA.No i szybko wróciłam do pl ahahahaha.Pracy nie było tam z językiem dajcie spokój wszystko to jedna ściema.

Dokładnie w miesiąc się nie da w dodatku nie znając podstaw . Ja znałam podstawy ale zaczęłam uczuć się online z szkoła tutlo i choć świetnie nauczają to po miesiącu nie czuje ze już umiem angielski na 5 .

Opanować język w miesiąc? Zależy w jakim stopniu :p ale tak, da się nauczyć prostych rzeczy i musi to być jednak dosc intensywny kurs. Ja wysyłam swoje dzieci do Angloville, bo tam mają własnie takie podejście, że uczy się mówienia w tym języku a nie słówek, regułek itd. I co najważniejsze - bariera językwa szybko jest łamana.

ucz się czytać i pisać sam, potem polecam skorzystać z jakiegoś kursu, który doskonali mówienie

jeśli masz już pewien poziom gramatyki i rozumienia, a wciąż boisz się mówić, to polecam wspomniany tu Angloville i ich kurs Angielska Wioska p jesteś w tak jakby angielskojęzycznym środowisku i nie masz możliwości go uniknąć, ten kurs bardzo dużo uczy i zmusza do przełamania bariery językowej, wtedy nagle zaczynasz uczyć się w trakcie rozmowy, a nie tylko z książek!

Dnia 24.07.2019 o 22:16, Gość gość napisał:

ucz się czytać i pisać sam, potem polecam skorzystać z jakiegoś kursu, który doskonali mówienie

jeśli masz już pewien poziom gramatyki i rozumienia, a wciąż boisz się mówić, to polecam wspomniany tu Angloville i ich kurs Angielska Wioska p jesteś w tak jakby angielskojęzycznym środowisku i nie masz możliwości go uniknąć, ten kurs bardzo dużo uczy i zmusza do przełamania bariery językowej, wtedy nagle zaczynasz uczyć się w trakcie rozmowy, a nie tylko z książek!

Brzmi na prawdę zachęcająco. A kto prowadzi takie spotkania w tym Angloville?

jak się chce to wszystko można! ja bylam na wyjeździe z angloville przez 6 dni i roznica jest bardzo duza, nauka bez książek i wkowania slowek! na pewno wybiorę się z nimi na kolejny wyjzad.

A jak taki wyjazd wygląda? czy jak ktoś  nie mówi po angielsku to skorzysta? szczerze mam obawy... bardziej przekonuje mnie na początek Tutlo

Byłam kiedyś na takim wyjeździe i szczerze nie byłam zadowolona, angielski słabo u mnie był nadal, zanim się rozkręciliśmy już był koniec. Tutlo to fajna opcja, jak ktoś ma obawy czy poradzi sobie, ale jak chce sobie przypomnieć pewnie aspekty. Dla mnie przede wszystkim wygodna opcja bo mogę uczyć się z domu

Ja tez zdecydowałam się na naukę online z tutlo. To wygodne, bo ucze się kiedy mam czas- bez wcześniejszego umawiania się na konkretną godzinę. Do tego sama mogę wybierać sobie speakerów na lekcje a dzięki temu mam szansę osłuchać się z różnymi akcentami. 

W jaki sposób mozna się tam zapisać i czy można jakość tak sobie spróbować jak taka lekcja wygląda?

Dnia 14.12.2016 o 23:21, Gość gość napisał:

Jest pełno tych szybkich kursów do nauki angielskiego. Angielski w miesiąc, angielski w 3 tygodnie i takie tam. Czy to w ogóle możliwe? Ja tam raczej nie nabieram się na takie historie, że można się nauczyć jakoś znacznie angielskiego w tak krótkim okresie czasu. Tylko nie polecajcie mi żadnych kursów, żadnych Krebsów, żadnych Kalanów, bo ja już wszystko widziałem w tym temacie szybkiej nauki języków.

Osobiscie nie wierze w mozliwosc nauczenia sie jezyka w tak krotkim czasie. Zalezy - oczywiscie - co rozumiesz pod pojeciem znajomosci jezyka i w jakim stopniu. Ale - jak tu juz napisano - od czegos trzeba zaczac. Wiec moze nie ma takiego znaczenia czy wybierzesz kurs krotki czy dlugi. Najwazniejsze aby metoda nauczania pasowala do Twojego wlasnego systemu uczenia sie. Zacznij od czegokolwiek. Z czasem zorientujesz sie jaki typ kursu daje Ci najwiecej.

myślę, że tak, ale najlepiej robić to w środowisku anglojęzycznym, najlepiej byłoby wyjechać do Anglii lub podobnego kraju gdzie mówi się po angielsku,  za to jeśli nie ma możliwości to polecam wyjazd na obóz językowy z Angloville, 6-dniowy kurs angielskiego z native speakerami w angielskiej wiosce