Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

DIETA!!! chudnięcie...

Polecane posty

Gość gość

Mam 27 lat. Przy wzroście 170 ważę 74 w porywach 75kg. Waga się utrzymuje niezależnie od tego czy jem sama kiszona kapustę czy opycham się ukochana pizza. Jestem po dwóch ciążach. Rozstępów zero. Cellulit na udach, pupie- makabryczne. Od 3 mies chodzę na spacery minimum 1km w jedną stronę i to pchając wózek. Zrezygnowałam z pizzy, jadłam zielone grejpfruty, gruszki, marchewki- ogólnie dieta warzywno owocowa i nic. Ciągle jeżdżę konno. A ta dupa i uda ciągle takie same. Niby chudnę w talii ale kwestia pupy i ud wydaje mi się nie do pokonania... mój mąż ciągle mnie pociesza mówiąc że mam takie kształty... a idź pan w... marża mi się szczupłe uda i figura osy... Co stosujecie??? Jak rano zaparzania kawę i zapalenie papierosa- automatycznie tracę z pół kg na wc. Później spacer bieg. Jazda konna. Ale nic nie ubywa. Uwierzcie nie ruszam się ani w te ani we wte na wadze- czy to biegam jeżdżę czy jem pizze.. ciągle waga waha się między 74/75. :( chce schudnąć. Być atrakcyjna. Macie jakieś sposoby? Takie naprawdę skuteczne? Dietę warzywna odpuściłam sobie po miesiącu bo waga bez zmian . Minął miesiąc i rzuciłam się na tatara. Z biegania zrezygnowałam... bo czy biegam czy jem- waga ta sama :( dajcie jakiś sposób. Nie mówcie że ruch bo naprawdę katuję się w siodle, na rowerze czy szalejąc z mężem w lozku. Nic nie pomaga. Może jakaś inna metoda??? Rzyganie wymuszone nie wchodzi w gre- próbowałam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×