Elementy świąteczne w stroju do szkoły, a wyznanie

Witam, chodzę do ostatniej klasy liceum. W zeszłym tygodniu wychowawca powiedział nam, byśmy na ostatni dzień szkoły przed świętami dołączyli do stroju jakiś świąteczny akcent- np sweter z choinka lub coś świątecznego. Wszyscy już mają wybrane, co założą tego dnia. Ja nie jestem żadnego wyznani, świąt nie obchodzę i zastanawiam sie, czy tego dnia mogę pominąć to przebieranie się? Klasa cały czas mnie namawia, bym się nie wyłamywała z tłumu, a ja naprawdę nie czuję tej magii chrześcijańskich świąt. Doradźcie coś?

Dymplomatycznie się tego dnia rozchoruj.

nalozyc sweter z choinka to nie jest wielki wysilek. nie kazdy kto jest chrzescijaninem czuje magie swiat tak a'propos

a co ci szkodzi coś świątecznego nałozyć?

Choinka nie jest chrzescijanska, ale jesli nie chcesz, nie przebieraj sie. Ja bym sie wylamala chocby dlatego ze nie zwyklam kupowac ubran na jedna okazje. Nie musimy wszyscy byc klonami, a przebieranie powinno byc zabawa, a nie na sile.

dolacz cos zimowego jakiegos Balwanka ,platki sniegu

Ale czy ma to sens, jeśli ktoś w ogóle świąt nie obchodzi? Już i tak mam przechlapane, bo nie biorę udziału w wigiliach klasowych.

tak, to ma sens- jest miłe dla innych, bo się nie wyłamujesz

Mam niewierzącego kolegę i on zawsze uczestniczy w naszych świątecznych spotkaniach. Po prostu nie łamie się opłatkiem ani nie dzieli jajkiem. Składa nam po prostu życzenia bez religijnego "podtekstu", my też mu takie składamy i już. Należy do tej grupy i po prostu po ludzku integruje się, po co robisz z tego taki problem? Chyba, że po prostu nie lubisz ludzi i spotkań w ogóle i z zasady jesteś dziwakiem :p. C od stroju - zimowy element może przecież być, a nie typowo świąteczny, np. Wytnij z papieru śnieżynkę i przyczep sobie do swetra. Później sobie zdejmiesz i po kłopocie

jaka magia biblia zabrania magi choinka jest protestancka