Zbadano, jaki sort kobiet karmi mm od urodzenia,spodziewalyscie sie tego wyniku?

Jest dokladnie tak jak ja myslalam. Zdecydowana wiekszosc matek ktore z miejsca decyduja sie na mm odrzucajac w ogole mozliwosc nawet sprobowania kp przez pierwsze 3-6 miesiecy zycia dziecka to osoby z wyksztalceniem srednim lub zawodowym. Generalnie z niszych wartsw spolecznych. Dlaczego mnie to nie dziwi. Wsrod badanych kobiet wiekszosc osob z wyzszym wyksztalceniem byla zdania, ze powinno sie przynajmniej te pierwsze 4miesiace dziecko pokarmic piersia, skoro i tak kazda ma minimum 3 miesiace macierzynskiego. Czyli ciemnota brzydzi sie kp (zupelnie inaczej niz dawniej), a kto liznal wiedzy, wie co dobre dla dziecka. Poza tym u tlumokow pokutuje przekonanie ze jeszcze nie wyszlismy z glebokiej komuny kiedy to wmawialo sie kobietom ze sztuczne mleko jest lepsze i sie latalo do pewexu po nie, a ktora karmila ponad 6 miesiecy piersia to dziwnie sie na nia patrzyli ze mm nie podaje bo to "same witaminy". Ale do rzeczy: Czy planujesz karmic piersia i czy karmilas dziecko przez kilka pierwszych m-cy jego zycia? 67% tych co byly na tak to byly osoby z wyzszym wyksztalceniem. (Badania Sedlak&Nowakowska: 2016)

Ale Ci się nudzi :D uwielbiam takie spolecznice od siedmiu boleści ;)

Nie nudzi mi si,e, interesuje sie po prostu roznymi zjawiskami socjologicznymi i spolecznymi z racji tego w czym siedze zawodowo. Sama karmilam przez 6miesiecy ale juz od poczatku piatego myslslam o odstawieniu dziecka.

Większej głupoty nie słyszałam. Z mojego otoczenia wszystkie kobiety probowaly karmic kp chociaż przez kilka dni czy tygodni. Kilka miesięcy lub kilka tygodni karmily matki wykształcone a 2-3 lata dziewczyny ze średnim wyksztalceniem lub nawet bez matury. Ja karmiłam tydzień, niestety zachorowałam poważnie i dostałam antybiotyk i dziecko nie chciało juz piersi jakby zmienił sie sklad mleka. Moja mama mnie karmila kilka dnia a brata 1,5 roku i ma wyższe wykształcenie tak jak i ja. Każdy wie, że mleko matki jest zdrowe ale nie każda kobieta karmi badz moze karmic. Czasami jednego dziecka sie nie karmi bo nie można a drugie juz tak. A i nie sądzę żeby te dziewczyny z tzw. Patologi czy mniej wykształcone miały na to mleko bo jednak wola karmic piersią i oszczedzic.

Raczej nie sądzę, żebyś miała jaką kolwiek styczność z socjologią i chyba nie wiesz nawet jak badania sie robi no ale coz trzeba sie powyzszac.

11:25 "jaką kolwiek" :D ty za to nie masz stycznosci z mowa polska i zasadami pisowni na poziomie klasy pierwszek szkoly podstawowowej. a do osoby wyzej: badania nie dotyczyly sytuacji gdy kobieta NIE MOZE KARMIC tylko jej ZDANIA i ZAMIAROW co do karmienia piersia, jak zwykle na kafe myla pojecia i nie zadaja sobie trudu by poczytac ze zrozumieniem te 3-4 zdania

11:23 20 zl na bebiko (najgorszy syf wsrod mlek) nie maja? oczywiscie ze maja, skoro maja tez 20 na cygary i jabola

Tylko ze miesieczny koszt karmienia to okolo 200 zl.

Zdanie I zamiary moze miec kazda kobieta a w praktyce wychodzi inaczej. Ja mam wyższe wykształcenie i pierwsze dziecko karmiłam 2 mies drugie tez będę tyle karmic a moja koleżanka majaca szkole srednia bez matury karmila obie córki do 2,5 roku.

W moim otoczeniu się to w miarę sprawdza. Biorąc pod uwagę moje koleżanki z pracy (akurat 4 dziewczyny są na macierzyńskim plus ja) to piersią karmią wszystkie oprócz jednej. Kp również moja szwagierka (położna, wyższe wykształcenie) i koleżanka (również wyższe). Kuzynka mojego męża, prawniczka karmiła aż do 2 roku życia każde z 4 swoich dzieci. Natomiast jeśli chodzi o butelkę, to moje dwie koleżanki ze szpitala od razu już w szpitalu dawały butelkę (jedna nie poszła w ogóle na studia, pracuje w sklepie z ciuchami), druga wróciła z UK żeby rodzić w Polsce, pojechała tam po szkole i na studia nie poszła. Moja sąsiadka z piętra jest krawcową i też karmiła butelką jak dziecko miało chyba 2 miesiące. I druga kuzynka męża, która pracuje w jakiejś fabryce (ona już lekko zakrawa o patologię) też baardzo krótko kp, a potem przeszła na butelkę. Ona wręcz naśmiewała się ze mnie, że karmię jeszcze 8 miesięczne dziecko. Więcej przykładów nie znam. Coś w tym autorko jest, że osoby wykształcone mają większą świadomość jakie to jest ważne i też nie poddają się tak łatwo.

Wśród moich najbliższych są tylko osoby z wyższym wykształceniem. Osoby, które radziły w ostatnich latach, to głównie nauki medyczne i prawo. 1 matka karmiła dwoje dzieci każde ponad 2 lata. Ja i jedna znajoma karmimy ponad rok. Te dzieci nie znają mm i na pewno nie dlatego, że nas nie stać. Jedna przeszła tylko na mm po 8 miesiącach, bo dziecko nie chciało piersi. Jedna zrezygnowała z karmienia po tygodniu a druga po miesiącu, bo je bolało i stwierdziły, że co za różnica, czym karmią, byle dziecko rosło. No i jeszcze jedna rodzi na dniach i ma zamiar karmić dłużej. Wszystkie dobrze wykształcone a poglądy różne. Żadnych prawidłowości tu nie widzę.

gość dziś Miałam na myśli najbliższych znajomych oczywiście i osoby, które rodziły a nie radziły. Pośpiech :) A i jeszcze jedna mi się przypomniała, która też karmi ponad rok. Też z branży medycznej.

Zaraz zbadają jaki sort kobiet zakłada takie durne tematy :D Autorko, twoje wywody są śmieszne i tendencyjne. Nie ma znaczenia wykształcenie ani "sort"- jak to piszesz - przy sposobie karmienia. Najczęściej kobiety karmią tak,jak im jest wygodniej,chociaż dużo z nich narzeka,że np. karmią piersią pod presją rodziny i otoczenia,chociaż wcale tego nie chcą. Kolejna nawiedzona...:/

Autorko zupełnie nie masz racji, właśnie biedota karmi piersią bo nie ma pieniędzy na mm

Wlasnie autorko ten twoj lepszy sort w innym temacie dzisiaj chce za kase dawac podoic cyce innym dzieciom.Tyle ze jakos chetnych brak:) Chyba komentowac juz tego nie trzeba Faktycznie lepszy sort....

Moja córcia w ogóle nie potrafiła uchwycić piersi więc przez 8 miesięcy ściągałam mleko do butelki i w ten sposób ją karmiłam swoim mlekiem

sort? serio? brak słów. trochę szacunku idiotko dla swojego "sortu"-kobiet.

sort ? a co Ty z pisu jesteś ? twoje wywody są na poziomie pani z MEN, która twierdzi, że na raka chorują kobiety które stosują antykopcepcję, bo są pozbawione zbawiennego wplywu spermy na ich organizm. Ja karmiłam dziecko mm od początku, jako jedyna (!) juz na oddziale szpitalnym. reszta matek karmiła piersią i nie wszystkie wyglądały na osoby z wyższym wykształceniem. Nie rozumiem tej nagonki na matki karmiące mm. pokarm z piersi jest najlepszy to sobie karmcie, miejcie szacunek to tych, którzy postępują inaczej niż wy. Bo tu wychodzą jakieś dziwne kompleksy matek karmiących cyckiem. Nigdy nie widziałam ataków matek karmiących mm na te karmiące piersią. Cały czas tylko te co karmią cycem stękają, że to najlepsze dla ich dziecka. A kazdego dorosłego człowieka, którego znasz pytasz się czy był karmiony mm czy kp ??? nie, bo to nie ma znaczenia. ludzie się nie różnią na mądrych, bo byli na cycku i głupich, bo byli na mm.

Ja mam wyższą wykształcenie. Ukończone dwa kierunki. Córkę 4lata temu karmilam dwa tygodnie. W kwietniu urodze synka, karmić nie zamierzam. Pozdrawiam zbulwersowane kobiety :-)

Powiem Ci autoreczko, że masz dużo racji. Jak tak teraz myślę o moich karmiących koleżankach to by się zgadzało z Twoją teorią. Ja dla od miany z tych mniej wykształconych(tylko liceum) i karmiłam tylko 2 miesiące. Żeby nie było głupia nie jestem, mam swoją firmę i po prostu szybko wróciłam do pracy, więc butelka to było jedyne wyjßcie. Mam kilka koleżanek po studiach i jeśli dobrze kojarzę to wszystkie kp.

Już dawno udowodniono, że wśród matek karmiących powyżej roku największy odsetek jest tych z wykształceniem wyższym. Natomiast, czym niższe wykształcenie, tym mniejszy procent.

Ale i tak się rzucają i kłócą się z faktami :) jakie kompleksy, k****a :D

17:20 a nie lepiej było prosto z porodówki jechać do "firmy"? A tak biedna 2 miesiące straciłas :P choooy ze dziecko matko potrzebuje przez pierwsze kilka miesięcy i nie mówimy tu o 2

Moja sąsiadka po zawodowce każde dziecko karmiłam do 1-2 lat a ma ich 6-cioro ja po studiach pierwsze w ogóle z uwagi ze brałam ostre tabletki drugie dziecko miesiąc i brak pokarmu .

sort? naprawdę? :P No tak autorko dobrze, że karmisz piersią bo chociaż przez to możesz się wybić i należeć do tego lepszego "sortu" kobiet...bo czymś innym inteligentnym to chyba nie potrafisz...:P