Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szwagierka na urodziny dziecka chce pieniądze zamiast prezentu.

Polecane posty

Gość gość

Byliśmy dziś z mężem u nich i szwagierka wręczyła nam zaproszenie na trzecie urodziny dziecka. Dopiero w domu gdy otworzyłam zobaczyłam w środku wierszyk, że zamiast prezentów dziecko prosi o kasę. Tak, dziecko prosi:O Jestem zażenowana, mąż też. Wcale już mi sie nie chce tam iść. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poszła bym. Żenujące sa teraz te zaproszenia, na różne okazje wierszyki z prośba o kasę... jak żebractwo jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dwojga lepiej dać 200 zł niz za te pieniądze kupic jakaś d**erele która sie rzuci w kat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maskara...ale co kasy nie mają, czy takie sknery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wkurza jak dają pieniądze moim dzieciom w prezencie. Byleby dać i z głowy mieć a my potem latamy po sklepach żeby co kupić. Teraz też dostałam kasę od teściów i szwagierek żeby kupić coś dzieciom pod choinkę. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym czuła się zażenowana gdybym dostała takie zaproszenie. Z drugiej strony jak ktoś ma kupić jakieś badziewie to już lepiej dać pieniądze. Moja teściowa, szwagierka nie interesują się tym co lubi moje dziecko, co chce dostać od mikołaj aitp. i zazwyczaj dostaje jakiś plastik badziewny jak z odpustu. Nie mówię, że odrazu jakieś markowe zabawki to mają być ale jak od tygodni mówi np. że chce dinozaura to by babcia mogła wpaść na taki pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie problemy, moim zdaniem to bardzo praktyczne bo rodzice wiedza co im sie przyda dla dziecka. Potem zakladacie topiki ze dziecko dostaje pelno takich samych d**ereli. Kasa jest wygodna jak i dla was tak i dla nich. Jakby ci powiedziala szwagierka np ze potrzebuja tefo czy tamtego to nys zakladala topik oburzona ze sobie krolewna zarzyczyla i musisz jeszcze biegac i szukac tego konkretnego prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktyczne? Czy może rodzice liczą, że nie wiadomo ile kasy dostaną. Poza tym 3-latek nie rozumie wartośc****eniądza i z pewnością bardziej ucieszy się z zabawki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, jeszcze na wesele taki wierszyk przejdzie, bo chodzi o grubszą kasę, start w nowe życie, często budowa domu, założenie rodziny itp. Ale tutaj mowa o trzecich urodzinach!!!! Jakich prezentów spodziewa się szwagierka, skoro daje takie wierszyk? Przecież na 3 urodziny to się daje prezenty za 30-50 zł maks. A czasami tylko czekoladę. I ona chce tym rozporządzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za kretynka z tej szwagierki!Odbiera całą radość temu dziecku!!!Przeciez takie dziecko czeka na prezenty,juz widze jego mine jak zacznie sie schodzic rodzinka na impreze z kopertami...bezcenne:(wiadomo ze bedzie tort,goscie itd i to sie liczy na takich imprezach ale kazde dziecko ma jakies tam wyobrazenia co dostanie,nawet taki trzylatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co was tak oburza. Ja tez wole dostawac pieniadze na prezenty. Przynajmniej mam pewnosc, ze mlody nie dostanie jakiegos kolejnego nieprzydatneg badziewia. Kupuje mu wtedy sama prezent , a goscia daje przed impreza. Czesto tez mowie co dokladnie mlody chce i rodzina to kupuje . Sama tezalbo sie pytam co dziecko chce i podrzucam rodzicom linka do zabawki czy ciucha jaki chce kupic albo daje kase, zeby sami cos kupili . Takie podejscie do kupowania prezentu chroni dziecko przed rozczarowaniem a rodzica przed gora nikomu niepotrzebnych smieci w domu. Nie daje tylko kasy, gdy wiem, ze rodzic nic nie kupi dziecku. Wtedy wole sama cos kupic, nawet gdy ryzykuje, ze nie trafie z wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem mówisz ze ten misjest od cioci Krysi ? A wiesz dlaczego jest zwyczaj zdejmowania ceny z prezentów? A ty oczekujesz, wymuszasz pieniędzy ? Nawet na wesela uważam ze to jest prostactwo mowić ze ma byc kasa. Rozumiem adres sklepu i spis tego co ewentualniewchodzi w grę, kazdy cos wybiera i odhacza na liście zeby sie nie powtarzało. Ale to zalezy od kultury i wychowania . Zawsze lepiej dostać kasę ale nie wolno nawet o tym sugerować kto tego nie rozumie ten prostak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prostactwo i nic więcej.Człowiek kulturalny tego nie napiszę.Niezależnie czy to ślub,chrzciny ,urodziny.Zaprasza się gości,pre,prezent jest w gestii osoby zaproszone.Od niej zależy co uzna za stosowne dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki maly dzieciak bardziej bylby zadowolny z d**ereli niz z pieniedzy.klocki lego dobry pomysl zawsze.chlopakowi samochod a dziewczynce lalka/domek dla lalek lub wyposazenie.standard.pieniedzy bym nie dal.jestem przeciwnikiem dawania pieniedzy.za prezentem trzeba sie nachodzic i naglowkowac.prezent wymaga wysilku i wyobrazni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość babcia
Kupiłam dla wnuka /2 latka/klocki Lego Duplo.Powiedziałam synowej co kupiłam ale ona stwierdziła ze dziecko nie bawi sie klockami a poza tym ma dużo i lepiej by było dać pieniądze.Miałam paragon wiec na następny dzień poszłam oddać klocki .Prezentem będą pieniądze ,dokupię jakąś malowankę i owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ja myślę dokładnie jak osoba z wczoraj z 22:36 i dlatego ustaliliśmy z mężem, ze kupimy fajny zestaw lego do 200 zł. Nie chodzi o to, że żałujemy pieniędzy, bo finansowo stoimy bardzo dobrze, chodzi po prostu o to, ze dziecko wie, że ma urodziny i spodziewa się prezentu i co? Przychodzimy i pieniądze wręczamy matce a dziecko stoi i czeka na prezent? porąbane to jakieś...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 00 07
Życie jest pełne rozczarowań, więc niech się dziecko przyzwyczaja, że nie zawsze dostaje się to, co się chce. Dziwne są te współczesne matki, samemu nic już nie można kupić, bo walniętym mamuśkom się nie dogodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe że dziecko ma bardzo dużo zabawek i Rodzice nie chcą już żadnego szajsu ,badziewia -wolą zebrać pieniądze i kupić dziecku coś porządnego. Ja mam w maju komunię syna i też ustaliłam z synem i z mężem, że powiemy gościom aby zamiast prezentów dali pieniądze ,bo mogliby kupić byle jakie rzeczy a syn chce sobie kupić porządny tablet za około 2.000 lub laptop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:18 a moze byscie powedzili zeby nie dawali prezentow i nie dawali pieniedzy?ze sama obecnosc bedzie prezentem i zeby nic nie dawali? A tableta za 2000zl mozecie sobie kupic sami za wlasne pieniadze i dac go dzieciakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzce sa kmiotami,dziecko moze muec wagony zabawek a i tak rodzice nie maja prawa domagac sie kasy. Jeszcze nie raz dziecko dostanie w,zyciu prezent,ktory nie bedzie na 100,ale piwinno uniec ladnie podziekowac,bo itos o nim.pomyslal i sie staral,a nie robic kwasnej miny.Osobiscie eliminuje wszelkie przejady chamstwa i wyciaganie lap po kase,olewam tez wierszyki slubne i dokmiotow nie chodzimy.W zyciu warto miec hasne zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:18 następna piert/olnięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym olala tala komunie, chce syn laptop to.mu.kup a jie podatek komunijny wprowadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Bo wszyscy od razu kupią dziecku jakieś badziewie, to jest kompletna paranoja. A jak dziecko nie dostanie wymarzonego prezentu na klasowych mikołajkach, to co wtedy?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośc z 19:18 a gdyby nie miał komunii, to rozumiem,ze jigdy nie doczekałby sie laptopa ani tabletu , bo mamuśka z tatusiem nie kupiliby mu go, za to czekają na kasę od gości komunijnych? Ja prdl co za czasy. Autorko dobrze wymyśliliście z tym lego. Za tą kasę to będzie juz porządny zestaw i dzieciak sie ucieszy, a że mamuśka będzie miała kwaśną minę, to w doopę z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic dziwnego, że potem z takiego dziecka wyrasta materialista, skoro od małego jest uczony wyciągania pieniędzy i tego, że jak coś jest tańsze, to od razu badziewie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mnie jako gościa obchodzi co chcą rodzice.Jak chcą to niech kupią ale za swoje.I co to za słowa że powiemy gościom że mają dać pieniądze.Goście dają to co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoją szwagierkę rozbestwiła kasa z 500+ u ludzi roszczeniowych i pazernych często robi się tak że im więcej kasy dostają tym bardziej rośnie apetyt na kasę zwłaszcza łatwą, tacy ludzie nie wszyscy ale większość teraz myślą że wszyscy w koło mają obowiązek ich sponsorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosta, chciwa, pazerna i roszczeniowa patola wyciąga łapska po kasę zamiast prezentów dla dziecka pewnie za tą kasę pójdzie sobie do fryzjera znam taką mamusię zamiast prezentu dla dziecka na urodziny zafundowała sobie nową fryzurę a dziecko nawet tortu nie zobaczyło bo mamusi potrzeby były ważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu to roszczeniowy babsztyl i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goscie daja to co chca,no dokladnie ,a nie tp co mamusia,chce,prezenty nie sa obowiazkowe,haracz za,wstep na impreze?to chore.Skoro goscie nie maja,wplyeu na przebieg oprawe menu na imprezie,a moze tez by woleli inaczej, rodzice nie maja,wplywu naprezenty.Jeszcze kilkanascie lat temu tych durnych wierszykiw nie bylo,to bylo jue do pomyslenia,tak bezczelnie wyciagac lapy po kase,wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×