Chyba zaczynam mieć schizofrenie albo psychoze, jakie są objawy tych chorób ?

Kto mi powie ? bo po eksperymentach z pewnymi substancjami widze zmiany w swojej osobowosci, nie biore ich juz a czuje sie zupelnie inaczej, moze nie gorzej, nawet lepiej ale tez inaczej trudno sie przystosowac , znikły mi np niemal całkowicie lęki i poczucie bycia gorszą, bez problemu moglabym uprawiac seks w nocy w parku na ławce czy wysikać się przy kolezance

to nie są objawy psychozy ani schizofrenii

objawy mogą byc pozytywne i negatywne ale pozytywne noe znaczy ze spoko i fajne tylko to sa haluny : )) negatywne to dziwna nieskladna mowa, depersonalizacja, derealizacja, wyrazne zmiany w zachowaniu zwykle soe zaczyna od jednego niewinnego halunika a pozniej to juz z gorki x dd

Nie mam halucynacji, nie czuje sie obserwowana, podam przykłady - kiedyś byłam introwertyczką, nienawidziłam ludzi , a teraz czuje silną potrzebe by gdzies isc, przejsc sie, albo wybrac na dyskoteke (a nigdy w zyciu nie bylam) , wracalam wczoraj do domu i zagadywałam obcych ludzi np konduktora w pociągu podczas kupowania biletu nt stanu torów i sytuacji w PKP :D w koncu mnie spławił ze ciekawie sie rozmawia ale musi isc w koncu bilety sprawdzic :) - przed byłam czyms a la warzywo, powolna flegmatyczna, teraz nie wiem co ze sobą zrobic, natłok myśli, planów, ogromne ambicje np zawodowe, czasami az nie mogę usiedziec przy komputerze jak teraz, ręce mi sie trzesą jakbym byla non stop podniecona - a propo podniecona, libido o 200% większe, stałam się jakaś zboczona i wyuzdana, siedziałam kilka razy na czatach erotycznych i cyberkowałam z facetami :D Zaczełam eksperymenty z róznymi substancjami z internetu po nieudanym leczeniu depresji i fobii u dwóch lekarzy, wzięlam sprawy w swoje rece czytajac fora dla ćpunów typu bluelight itp Moze się wreszcie wyleczyłam z depresji ? nie mam w ogole ochoty na płacz, znikły czarne myśli, poczucie beznadziejnosci

Mania

Derealizacja, depersonalizacja , brak odczuwania jakichkolwiek emocji i otepienie, miałem to ale mi przeszlo samo. Dziwny stan

to co opisuje Autorka przypomina fazę manii w chorobie afektywnej dwubiegunowej po niej zwykle następuje faza depresji czyli totalnego doła tylko współczuć osobom bliskim bo to one cierpią najbardziej

To jest zwyczajne odhamowanie. Poćpaj jeszcze z miesiąc, a będziesz bez skrępowania sikać w zatłoczonym autobusie i latać na golasa po rynku.

pierwszy objaw - wmawianie sobie chorób

Super autorko, ten wyuzdany seks mnie zaintrygował. Spotkamy się ?

pierwszym nastepstwem odejscia od boga i poddanie sie dzialaniu złego ducha jest smutek,poczucie pustki i samotnosci,trwoga i strach przed przyszłoscia zamkniecie w sobie i niemoznosc kochania ,a takze najruzniejsze choroby psychiczne, nerwowe i somatyczne tracąc wiare, ludzie stacza sie jak po równi pochyłej,az w koncu dochodza do stanu w którym traktuja Boga jako najwiekszego wroga i zaczynaja go nienawidziec w niektórych przypadkach moze dosc do opentania pan bóg dopuszcza do tego by zdemaskowac obecnosc złych demonów i wezwac ludzi do nawrucenia

09:01 Chcesz skończyć w więzieniu wynaturzeńcu od dobierania się do dzieci i osób chorych?