czasem mam ochote oddac dziecko do zakladu

do gość dziś - ale odpowiedz, ja pieprzę, a jak ma wolne stolce, to autyzm, a jak ma czkawkę to autyzm, a jak itp. ..... to też autyzm. Różnie się objawia, to widocznie te objawy co napisałam to też autyzm według ciebie.

Rozumiem facetów, którzy uciekają od takich problemów w tym sensie, że często są to osobniki słabe, bojaźliwe, wygodnickie, więc rozumiem, że uciekają przed odpowiedzialnością. Nic nowego, prawda? A sytuacja często przerasta nawet naprawdę wytrzymałe psychicznie osoby. Natomiast absolutnie tego nie popieram!

Kiedys myslalam ze jak dziecko patrzy w oczy to nie moze miec autyzmu. A jednak... ja nie stawiam diagnoz, ale teraz juz mam wieksza wiedze, bo duzo czytam , dowiaduje sie, porownuje, rozmawiam z psychologami.

czy teraz są normalne dzieci, mam wrażenie, że nie,bo jest Dysleksja - rozumiana jako trudności w czytaniu, przejawiające się zaburzeniami tempa i techniki czytania, jak i stopnia rozumienia treści. Używanie terminu "dysleksja" do określenia kłopotów z czytaniem zwiększa bałagan w terminologii, jednak tak się niezbyt szczęśliwie przyjęło. Dysortografia - czyli trudności z opanowaniem poprawnej pisowni. Żeby można było stwierdzić dysortografię trzeba sprawdzić, czy dziecko popełnia błędy ortograficzne mimo dobrej znajomości zasad pisowni. U dzieci popełniających błędy ortograficzne i nie znających zasad pisowni trudno mówić o dysortografii. Dysgrafia - czyli niski poziom graficzny pisma (potocznie mówimy, że dziecko brzydko pisze). Litery pisane przez dziecko są koślawe, różnej wielkości i często lądują na niewłaściwej wysokości. Praktycznie wszystkie dzieci zaczynające pisać popełniają tego typu błędy, więc występowanie ich w pierwszym zeszycie nie stanowi podstawy do obaw. Problem pojawia się, gdy błędy utrzymują się mimo upływu czasu. Dyskalkulia - czyli problemy w matematyce. Dzieci z dyskalkulią mają zwykle kłopoty z pojęciem liczby, porównywaniem liczebności zbiorów, ocenianiem co jest większe a co mniejsze i tak dalej. do tego ADHD, jednym słowem niechowany próżniak, któremu sie nic nie chce, a teraz jeszcze autyzm itp.

Nie pomyslalas skupiona na sobie malpo, ze kobieta jest skupiona.... Na chorym dziecku? x o 1 w nocy? Jak nie macie ochoty rozmawiać, to na co zakładacie temat na forum... Ona nie ma ochoty rozmawiać, a ja mam ochote napisac co sądze, i tez mam chore dziecko, ale nie jestem az tak "skupiona", żeby wszystkich ignorowac wokół.... a małpe to masz w lustrze jak spojrzysz