Nadmiar mieszkań i problem z wyborem

Od razu z góry proszę o nie wyzywanie mnie. Mieszkam,aktualnie w mieszkaniu rodziców, jest to nowy apartamentowiec,stoi parę lat, dzielnica bardzo odległa od centrum, ale za to wspaniale widoki,zielono i pięknie :-) lubię tez moje osiedle,sąsiadów,mam tu sporo znajomych i gdzie psa wyprowadzić. Rodzice wyjechali na stale do Ameryki Płd i juz tutaj nie wrócą ( tzn wracają raz na rok np na święta). Mieszkanie byli gotowi sprzedać, ale zostawili mnie. Niedawno w spadku otrzymalam mieszkanie - w dobrej dzielnicy,blisko centrum,jednak blok jest prastary, mieszkanie niezaladne no i okolica taka sobie,bo malo terenow zielonych,gdzie mozna isc z psem i ludzie jacys tacy dziwni albo starzy albo bezrobotni jakies plotkary, patologie. Raczej biedni ludzie i nie ma garazu. Mam dylemat,ktore mieszkanie wybrac? Jedno musze sprzedac,a pieniadze oddac rodzicom, tylko nie wiem,ktore wybrac? Ktore byscie wybrali?

Ja bym został w tym, w którym mieszkasz. Jak na razie sobie radzisz, jest ładnie, miło i nie musisz się wyprowadzać ;)

Właśnie z tym mieszkaniem czuję się związana, szkoda byłoby mi je zostawić, jednak tamto ma spory atut w postaci lokalizacji,bo teraz do pracy mam 55 minut, tam bym miala mniej niz 15 minut. W dodatku jesli chcialabym zmienic prace to stad gdzie aktualnie mieszkam moglabym liczyc na dojazd nawet do 1h40 do najdalszej dzielnicy, ja mieszkam w takiej sypialnianej czesci miasta,wszedzie daleko. Z mieszkania blisko centrum wszedzie blisko,wiadomo... coś za coś...tylko nie umiem podjąć tej decyzji

Nigdy nie wiesz czy nie zmienisz pracy na kolejną i jeszcze następna. A i mieszkanie można sprzedać. Możesz sprzedać też oba mieszkania i kupić nowe w innej dzielnicy za swoją część.