Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Patka1926

Brak odwagi, tchórzostwo

Polecane posty

Dwa miesiące temu poznałam mężczyznę, niby głupi przypadek od słowa do słowa złapaliśmy kontakt i zaczęliśmy pisać, rozmawiać, spotykać się. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie fakt że zanim mnie poznał to rozstał się z dziewczyną z którą był od 6 lat.. Od samego początku mi to nie grało ale on był taki jakiego chciałam faceta.. Przez ponad miesiąc było idealnie, lecz jakieś dwa tygodnie temu on się zmienił, od razu wyczułam że coś jest nie tak.. Powiedziałam mu o moich przeczuciach uspokoił mnie , a ja mu uwierzyłam... Teraz wiem, że moja intuicja mnie nie zawodzi, z czasem kontakt stawał się coraz rzadszy, widziałam zmianę ale nie pytałam bo wiedziałam, że zaprzeczy i powie że jest ok. Czekałam na dalszy ciąg zdarzeń, liczyłam na to że coś się wyjaśni, że wyjdzie na jaw to co ukrywa.. W sobotę wieczorem jeszcze rozmawialiśmy... dzisiaj już mija drugi dzień jak jest cisza.. nie odbiera, nie odpisuje na smsy.. W sumie już nawet przestałam dzwonić..po 3 nieodebranych dałam sobie spokój, a moją pierwszą myślą było że jest z nią.. Nie ukrywam, że spodziewałam się tego ale prawdzie powiedziawszy wolałabym usłyszeć najgorszą prawdę niż zostać zbyta bez najmniejszego słowa wyjaśnienia.. Przepłakałam pół weekendu, w głowie setki pytań bez odpowiedzi... jedyną myślą która teraz wydaje się najbardziej realistyczna jest to że wrócił do niej, a po prostu stchórzył i nie ma odwagi mi tego powiedzieć.. Nie liczę kurde nawet na osobistą rozmowę ale głupiego smsa.. Ehh, chyba musiałam się wygadać.. Może ktoś spojrzy na to obiektywnie i się wypowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może akurat numer zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×