Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak bardzo chciałbym

Polecane posty

Gość gość

Żebyś była szczęśliwa, widzieć uśmiech na twojej twarzy, będąc przy Tobie dolozylbym wszelkich starań, chciałbym taką matkę dla dzieci i żonę, w twoich zielonych oczach to widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękne, byłoby jeszcze piękniejsze jakbyś powiedział to tej kobiecie osobiście a nie na forum :) Ale skoro mówisz to tutaj, to raczej ona tego od Ciebie na żywo nie usłyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dekadentyzm :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzajemnie autorze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym być kotem który wskakuje na Twoje podbrzusze i ugniata cię tam łapkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w Twoich jasnych oczach widziałam to dobro i troskę i to jak patrzyłeś na mnie z rozczuleniem.... ale to pewnie nie Ty autorze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla chcącego nic trudnego. Działaj a to co chcesz stanie ci się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chcesz by zielonooka zostala twoja zona i matka twoich dzieci - dzialaj :) To my sterujemy naszym zyciem, szczescie zalezy od nas samych... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten do którego pisze to pies brazowooki żadnych jasnych slepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor: mając 2drogi do wyboru wybiera tą na której może mnie spotkać w weekendy gdy z delegacji wracam do domu, wiec myślę że nie wszystko stracone. Na odległość 100km nic nie mogę zrobić, gorsze że niewiem w jaki sposób zawalczyć o nią, czy ona by tego chciała. Nie chcę się narzucać. Wie o moich uczuciach. W jaki sposób mogę dowiedzieć się co jej w głowie siedzi? Spróbuję zatrzymać jadący samochód, najwyżej wpadnę pod koła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łap szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies ms niebieskie oczy i nikt tu nie pisze do niego.!Kocham brązowookiego-zielonooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.44Mie trolluj bo nie jasnych tylko brązowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.35 Zostaw żonę z dziećmi, będziesz wolny i możesz zgrywać dobrodzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby być dobrym dla drugiego człowieka czy dla ludzi,to nie trzeba wcale zostawiać żony i dzieci ,barany!Czyż nie tego uczył nas Chrystus by być dobrym dla innych.Ciepłe słowo dla kogoś podłamanego czy pomocna dloń zaleknionemu dziecku ,czy chorej lub starszej osobie lub potrzeba wywołania usmiechu na twarzach dzieci organizujac im Mikołaja to nie jest zgrywanie dobrodzieja tylko potrzeba serca .Kazdy z nas jest Bogu winny dobre uczynki i kazdy katolik czy obojetnie kto tak własnie powinien sie zachowywać i swiecić przykładem.To mowi Biblia ,nikomu nie bądzcie nic winni prócz miłosci ,wiec my jako ludzie mamy u Boga dług ktory należy sprawić dobrymi uczynkami.Kazdy ma obowiązek czynienia dobra.Uczynki wzgledem ciała: .Głodnych nakarmić,spragnionych napoić. Nagich przyodziać Chorych opatrzyć Bezdomnych w domprzyjąć Uczynki wzgledem duszy: .Bładzącym dobrze radzić .Strapionych pocieszać Nieroztropnych napominać Itp.Może nie pokolei napisałam bo z głowy ale kazdego te przykazania obowiazują i tych co je zachowują należy chwalić i doceniac oraz darzyć szacunkiem a nie wypisywać że ktoś zgrywa dobrodzieja.Wstydz sie i bierz przykład .s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
+ pociesz męża/żonę bliźniego swego jak siebie samego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.40 mylisz pojęcia.Widać w Boga nie wierzysz to i nie wiesz jak masz żyć.Pocieszaj wszystkich,ktorzy tego pocieszenia potrzebują czyli dzieci,osoby chore ,zagubione samotne ,w trudnej syt itp.Mam na mysli pocieszsnie dobrym słowem buraku !Kazdy dobry człowiek tak własmiecczyni i do głowy by mi czy komuś tak postępującemu nie przyszłoby że to moze mieć jakiś niesmaczny podtekst tak jak w twoim pojęciu!.Znasz coś takiego jak uczciwość czystość moralność i bezinteresowność?,pewnie nie !,bo jesteś złym człowiekiem.!Porzadny człowiek nie zastanawia sie po co udziela komuś pierwszej pomocy zjezdzając z samej gory na tyłku ze stoku dzwoni po karetke albo ludziom w wypadku drogowym ,wzywając karetkę ratując z zakleszczonego auta i opatrując rany i uspakajać że już wszystko dobrze ,tylko po prostu to robi .Taka jest natura kazdego dobrego człowieka.Chyba inaczej rozumiemy kwestkue dobroci i pocieszania ale to już twoj problem,nie mój.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kawalerem, a ją widzę jako żonę i matkę moich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim jestes wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.17 .No to pieknie z Twojej strony.Przepraszam za moj elaborat ale musiałam pewnej osobie nos ukrucić z przyczyn osobistych a Twoj temat idealnie sie do tego nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmaciarz sie odezwał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może złóż jej życzenia, niedługo będzie okazja. Podaj rękę, powiedz kilka ciepłych słów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorem tego jest pewnie ten sam mitoman, który napisał to: http://f.kafeteria.pl/temat/f4/wciaz-p_6678758 Ten sam styl urywania zdania w temacie i kontynuacji w środku, "niewiem" pisane razem zamiast oddzielnie, kłamstwa, manipulacje, pozorowana bezradność, niemęskie wymówki, brak inicjatywy i inne psychopatyczne dyrdymały. Żonaty szuka naiwnej, która będzie z nim romansować na żywo i przez kafe, a on będzie mógł pisać kłamstwa w każdym zdaniu, by w razie czego nie było, że to on. Żona i tak się dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjalnie sobie zaprzecza i dopisuje nieprawdziwe informacje, by móc się wycofać, gdyby go naiwna podkablowała do żony. Biedna żona, współczuję. Jemu ani trochę, takim powinno się ucinać języki i ptaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.26 tobie też.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.26 Nie mam ptaka i nie zdradzam żony jak ten kawaler, chowający obrączkę do szuflady, gdy idzie bałamucić i oszukiwać inne na tekst o poszukiwanej żonie i matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na miejscu żony wyrzuciłabym go z domu w samych majtkach i wymieniłabym zamek w drzwiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.14 znasz się na burakach jak mało która ćwikła :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×