Bardzo dziwny ból głowy, pomóżcie dziewczyny..

Od kilku dni mam bardzo dziwny ból głowy. Boli mnie blisko czubka głowy, po prawej stronie, nie mogę szybko odchylić głowy w prawo, bo od razu się nasila. Czuję ciągle to miejsce, jak je przycisnę palcami, to boli mocniej. Do tego po całej prawej stronie mam wrażenie, że podczas rozczesywania włosów, wiązania ich w gumkę itd bolą mnie włosy, nie wiem czy wiecie o czym mówię. Do tego dochodzi wtedy uczucie gęsiej skórki na skórze włosów. Nie miałam ostatnio żadnego urazu głowy, żadnych stłuczeń, nie rąbnęłam się w nic łepetyną. Włosy zdrowe, skóra głowy też normalna. Trochę się martwię, nie wiem czy nie iść z tym do lekarza.

Boli cie cały czas, bez przerwy?

No od dwóch czy trzech dni w zasadzie tak, bez przerwy. W nocy jak śpię na tym boku to jest ok, ale jak się odchylę czy położę na wznak, od razu czuję to "odleżane" miejsce.

To nie wiem, bo jak mam tak samo tylko, ze sa to nerwobóle trwające 1-2 sekundy i powtarzaja się kilkanaście lub kilkadziesiąt razy dziennie. Dopada mnie tokilka razy w roku. Musisz iśc do lekarza bo z głowa może byc róznie

Jak cię boli w " srodku" ta głowa to do lekarza trzeba isc. Mnie ostatnio bolała z kolei sama skóra głowy, miałam uczucie drętwienia skóry na głowie etc. Pomógł nizoral. On nie jest tylko na łupież ale też na różne problemy skórne. Moja skóra na " oko" też wyglądała ok.

Do lekarza i tomograf, to może być nawet tętniak

Albo odcinek szyjny kręgosłupa może dawać takie objawy jak uciska na jakiś nerw

A ja bym stawiała na zatoki. Często dają takie objawy