Gość gość Napisano Grudzień 19, 2016 Ja swojego kota wziąłem na pinek i siekierom łeb obciąłem. Chlania nie maił kto dać to po co zwierzę ma się męczyć. Tak u nas jest na wsi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach