dziewczyna jak to jest ?

na sam pierw tytułem wstępu chciałbym powiedzieć że jestem autorem postu ze wczoraj pt ,,sposób na śmierć" lub coś w ten deseń.mam 20 lat nie pije nie pale i nie biorę i że tak powiem chodziłem z taką jedną (roboczo nazywajmy ją Klaudia) i owa Klaudia po ponad 1 związku stwierdziła że nigdy mnie nie kochała to taki wielki skrót . chcąc ewentualnie uniknąć czegoś takiego w przyszłości chciał bym zapytać zwłaszcza dziewczyn jak okazujecie że kogoś kochacie ? ja dla swojej Klaudii chciałem robić wszystko była dla mnie całym światem byłem dla niej czuły i opiekuńczy nigdy nie odmawiałem jak chciała się spotkać , aż tu nagle piorun i bum cała piękna opowieść zaczyna się rozpadać , czego właściwie szukacie w chłopakach/mężczyznach? ja pragnę tylko uczciwej w podobnym wieku która by szczerze odwzajemniała moje uczucia i może by nie była pijąca ,a nie tak jak to było z Klaudią (znaczy nie piła ale zadrwiła sobie z moich uczuć) aż czasem myśle że uczucia u chłopaka to największa wada

Uczucia nie są wadą. W sumie zadałeś ciekawe pytanie. Ja, moim zdaniem, nie okazuję jakoś specjalnie miłości ( tak uważam). Ale mój chłopak wie, że go kocham. Na pewno jestem opiekuńcza, troskliwa, potrafię doradzić, jednocześnie jestem szczera... Chcę dla niego jak najlepiej, dobrze traktuję go w towarzystwie... Hmmm w sumie nie wiem. Tak mogłaby też robić przyjaciółka. Trzeba by było nad tym się baardzo głęboko zastanowić.