Czy nie wstyd Wam wchodzić do Pepco? Bo uważam, że powinno

Autorka to chyba jakas paniusia hrabianka.Co cie obchodzi kobieto,gdzie ludzie robia zakupy,a najlepiej to zaloz jakies getta dla tych co kupuja w sklepach Pepco czy Biedronka bo przeciez to nie sa standardy dla takiej ksiezniczki jak ty.Ogolnie temat durny.

gość wczoraj Według unii europejskiej marchewka to owoc, a ślimak to ryba. Jeszcze masz jakieś pytania? Dokładnie tak jak pisze gość której odpisujesz. Weź sobie sama załóż piżamę rozpinaną na plecach i prześpij całą noc w czymś takim. Powodzenia.

Kupilam kiedys pare ubran dla syna ale szybko sie zniszczyly, czesc po jednym praniu. Np. mial takie bluzeczki z takim jakby pluszem, to sie zaraz spralo i zostal tylko klej, bluzki juz nie do wyjscia. Teraz kupilam swiateczne skarpeteczki wygldaja ok, za miesiac moge wyrzucic bo i tak juz nie beda tematycznie pasowaly.

dodam ze znjoma pracowalam w pepco przez rok, wtedy bardzo zachwalala te rzeczy i ja za jej namowa zrobilam tam zakupy, bo niby ciuchy takie jak w zarze. No niestety nie. Chociaz zara dla dzieci tez nie ma gatunkowo najlepszych ubran. Znacznie lepsze sa w h&m, ale to nie to co np. Gap.

Wstyd to się wstydzić z takiego powodu co oznaczałoby wielkie kompleksy. Wstydzisz się autorko za kupujące w pepco? Masz zatem słabą naturę i Peek & Cloppenburg tego nie wyleczy.....chyba ze pozornie ;).

Wszystko autorko zależy od grubości portfela albo rozsądku. Nie znam pepco ale uwierz mi że mieszkam w kraju gdzie C&A oray H&M to sklepy dla ludzie mało majętnych, wręcz biedniejszych a te domy odzieżowe są najczęściej odwiedzane przez matki noworodków i kolorowe mniejszości narodowe co nie oznacza że miejscowi nimi gardzą zdając sobie jednak sprawę z tego że to towar niskiej półki choć bardzo popularny.

Wiecie co, jak wyjechałam za granicę w roku 2005 i zapytała się mnie znajoma gdzie kupiłam buty a ja z dumą odpowiedziałam że w deichmanie to popatrzyła na mnie takim zabawnym wzrokiem (pewnie moja duma ją rozbawiła). Poznałam marki z wyższej półki ale wiem też że w każdym kraju jest inna poprzeczka. Nie wstydu kupować w pepco droga autorko, chyba że chcesz się wstydzić tu gdzie mieszkam że ubierasz się z hm ? Kiedyś tu na kafe była panna która szydziła innymi że kupują pieluchy inne niż Pampers zarzucając nawet mamom że mogły nie planować dziecka skoro nie stać je na Pampers :D. Doszłam do wniosku że ja kupowałam lepsze i droższe oraz bardziej cenione pieluchy od Pampers ale potem pomyślałam jeszcze że idiotek na całym świecie jest mnóstwo więc nie będę walczyć z wiatrakami.

Ja się nie wstydzę, jestem ponad wstydem takiego typu i myślę że i ty autorko wyrośniesz ze szczenięctwa i w końcu pojmiesz że w życiu nie takich rzeczy należy się wstydzić. Kto ma rozum na swoim miejscu ten wie o czym mówię ;).

Autorka pewnie z tych nowobogackich, bo wczoraj krytykowała tych, którzy kupują w Biedronce, a dziś krytykuje Pepco... widocznie sama pochodzi z biedy i ma jakies kompleksy z tym związane... a może udało się jej złowic bogatego męza, bo sama jak widać z takim ptasim móżdżkiem niczego by nie osiągnęła w życiu...

Tak, tak... autorka pewnie na codzień żre suchy chleb , a tutaj udaje wielką paniusię... ale marzenia nic nie kosztują...

Nie raz kupowałam rzeczy w pepko i jestem bardzo zadowolona ;) Kurta wytrzymała mi kilka lat, a kosztowała chyba jakieś 40zł! Teraz, gdy są wyprzedaże najlepiej i najłatwiej (ze względu na tłumy ludzi w sklepach stacjonarnych) kupować przez interenet, ja ostatnio zamawiałam na niezłych wyprzedażach do 50% na deezee.pl i www.belzoni.pl , można zamówić przymierzyć, jak złe to oddać, bez tyhc kolejek ;) super ;)

Autorko, nie wstyd ci być sfrustrowaną kretynką? Bo uważam, że powinno. Ja bym się wstydziła zakładać tematy od siedmiu boleści. Widać, że nie masz wokół siebie kochających bliskich. I jeszcze twój durny temat przepchnął się na pierwszą stronę. No... porażka kafeterii ;(

Hm ...po prostu chińska tandeta - tyle . Jedno niepokojące -smród bijący z tego sklepu .Mix chemii i jakby stęchlizny dosłownie walacy od odzieży tam lezącej .Strach to dzieccku dawać bez dezynfekcji -ale na chemię made in china i to nie pomoże ...

śmieszna jesteś autorko, zarabiam koło 10 tys , ja jak i moje koleżanki z pracy, które też niemało zarabiają, również przychodzą do pepco i kupują tam ciuszki dla swoich dzieci. A to dlatego że dzieci rosną i jakoś nie chciałabym patrzeć jak poźniej oddaję lub sprzedaję za połowę ceny markowe ciuszki dziecięce. A to dopiero byłby wstyd...A co do jakośc***epco uważam że bluzki bawełniane są ok i jakoś mi się nie spierają w praniu, może po prostu czytam przepis prania z metki? Jedynie co mogę przyznać to rajstopy są kiepskie a te kupują w smyku i to też po przecenie. A to dopiero wstyd!:D, Autorko powiem tak: nie bądź życiową frajerką:)

a co złego jest w dokonywaniu zakupów w Pepco? Ja dokonałam kilku trafionych zakupów i nawet się nimi chwalę - ładne, tanie, praktyczne. Kolorowe pudła do garderoby - każde z domowników ma ich kilka w tym samym kolorze, posortowane rzeczy nie mieszają się. Niekiedy jakaś bluzeczka, leginsy, rękawiczki. Biedna nie jestem, ale jak trafię na jakiś gadżet pasujący do domu - kupuję.Co w tym złego?

yyy z tego co wiem to pepco to firma z PRA? a moze się mylę? cos tam wygrzebałąm w necie po tym jak tam wstapilam i kupiłam swietne ciuszki dla dzieci. nie wiem czemu to się komus moze nie podobac , mi- zaje.biscie!!! poza tym jelsi chodzi o temat "chiński" to w Chinach szyje duzo marek renomowanych, m.in. Adidas itd...ale jest roznica w tym,czy to jest z produktów chinskich czy tylko szyte w Chinach. wiele dobrych marek szyje w Chinach ( i na ich metkach jest"made in China") głownie dlatego ze tam jest taniej, tansza sila robocza, tansze maszyny itd...a jakosc taka sama co w Europie,tylko tnaszee koszty produkcji. no i z ICH materiałow a nie chinskich. Autorka moze miala na mysli sklep chiński gdzie się wchodzi i od razu uderza woń plastiku. Chciala zablysnąć wiedzą ale nie posiada jakiejkolwiek.

Jak idę do Pepco, to zakładam papierową torbę na głowę, taką z wycięciem na oczy, żeby nikt mnie nie poznał. Tak mi wstyd.

wstyd to jest kraść i z panny spaść.

Kolejna ...ka która sama powinna wstydzić się za swoje pi..... nie. Weź się j....j w pusty cymbał. Jak nie pasuje Ci co się kupuje w pepco to nie odzywaj się. 

Ja kupuje w pepco i jakoś nigdy mi się nie zdarzyło żeby ubrania stracily kolor... Może źle pierzecie?

W Afryce (RPA, Botswanie, Namibii i calym poludniu kontynentu) ten sklep jest mega popularny i jest wszedzie. Nazywa sie Pep.

W Afryce (RPA, Botswanie, Namibii i calym poludniu kontynentu) ten sklep jest mega popularny i jest wszedzie. Nazywa sie Pep.

Ja uwielbiam pepco za różne ładne rzeczy do domu, ozdoby, koce, jakieś potrzebne w kuchni przedmioty, ramki, wiele rzeczy tam można kupić, piękne kosze na zabawki ostatnio kupiłam ogólnie dużo fajnych rzeczy. Jeśli chodzi o ubrania, to różnie bywa, czasem się trafi coś na prawdę super jakościowo, innym razem porażka. Raczej nie kupuje tam bielizny damskiej, bo materiały syntetyczne bardzo. Fajne za to czasem bluzki można spotkać  

Dopóki mojemu pracodawcy nie wstyd takich wypłat robić to nie,nie wstyd mi kupić t-shirty czy piżamy w pepco.Nie zarabiam kokosów a pracy ze względu na dziecko (godziny które pozwalają zaprowadzić dziecko i odebrać z placówki )nie jestem na ten moment w stanie zmienić .W pepco nie kupuje zabawek bo rzeczywiście rozpadają się w rękach ale t-shirty, gatki, czy piżamy lub skarpetki z dużą ilością bawełny się zdarza dla mnie czy dla dziecka.Czasami tez artykuły sezonowe jak ozdoby choinkowe lub jakieś kubki czy poszewki na poduszki kanapowe się zdarzaly.

...nieta... masz za duzo czasu skoro rozkminiasz cos takiego i interesuje cie kto co gdzie kupuje

Mimo, że stać mnie żeby kupować w innych sklepach to nie wstyd mi chodzić do Pepco, bo niby czego miałabym się wstydzić? Ubrań tam nie kupuję ale dodatki do domu typu ramki, narzuty, lampki, świeczniki, miski, kubki, poduszki i owszem. 

Ja kupuję jakieś "durnostojki" czy opakowania na prezenty, torebki prezentowe, wazonik, stopki, skarpetki, dla dziecka czasami jakąś bluzkę do założenia na 3 razy np. ze świątecznym motywem, bałwankiem, mikołajem. Zabawek nie kupuję, chyba, że książeczkę czy kolorowankę. Większość to kicz, ale można też fajnie trafić.

Fajne mają poszewki na poduszkę przed świętami, koszyczek na kosmetyki, ale bombki i szpice na choinki mają raczej kiepskie. Ostatnio wolę pod tym względem KIK.

Wryd to kraść, a nie kupować 

paniusie :D