Kobiety, dlaczego nie potraficie przyznać się do tchórzostwa? Cesarka na życzeni

To zwyczajne tchórzostwo słoneczka moje kochane ;) Nie lubię tchórzy. Taka Anna Wendzikowska bała się bólu bo miała bolesne miesiączki, więc kupiła cesarkę. Dla mnie ta kobieta to dno. Teraz rozstała się z ojcem dziecka i po miesiącu ma nowego fagasa...Tragiczne kobiety z was...

a co, mamy być odważne dla idei? dla dobra narodu? Po co się męczyć, jak można wiele ułatwić.

Dla dobra dziecka ! Poczytaj trochę!

to radzę poczytaj, jakie komplikacje występują przy porodzie naturalnym.

Sąsiadka jest taka odważna. Dziecko 4kg urodzi naturalnie, w życiu cesarka.! Poród masakra, dziecka nie uratowali. Ot... Odwaga!

Miałam cesarkę, bo mały był ułożony miednicowo, poród przed terminem, do tego cukrzyca ciążowa z insuliną. Wcześniej straciłam ciążę w 19 tygodniu, przy poronieniu miałam normalne bóle porodowe. Te bóle wspominam do dziś, po cesarce po paru dniach doszłam do siebie. Prawda jest taka, że w Polsce za odpowiednią kasę masz full wypas. Jeżeli stać cię na zapewnienie sobie komfortu to dlaczego nie skorzystać? Celebrytki nie rodzą w państwowych szpitalach, mają kasę i wymagają. Pani Jadzia z wiochy na Podkarpaciu może sobie rodzić na podłodze martwe już dziecko i pies z kulawą nogą się nie zainteresuje. Gucio mnie obchodzi co kto myśli o mojej cesarce. Nie będę rodzić w bólach na chwałę kaczystowskiej Polski.

Ja miałam cesarkę na życzenie i w czterech literach mam to co myślą o tym inni:D Moje życie, moje dziecko, moje ciało:D Dziecko nie doznało niedotlenienia, które często się zdarza, ja nie mam rozepchanej pochwy i popękanej szyjki macicy co też rzadkością nie jest, nie pękłam tez od pochwy do o***tu jak kilka moich koleżanek, po 7h od cc wstałam i mogłam iść pod prysznic. Dziś po 4 miesiącach cc to tylko miłe wspomnienie, miłe, a nie traumatyczne jakby to było zapewne po porodzie sn. Czy mam cierpieć 20h i być rozerwana tylko dlatego, że uważałabyś mnie za tchórza?:D A uważaj sobie na temat takich jak ja co chcesz żeby tylko Ci nagle życie nie pokazało co tak naprawdę jest ważne bo się mocno możesz zdziwić:D

Rodziłam 2 razy naturalnie...i nie obeszło się bez skutków ubocznych dla mojego zdrowia... Te kobiety,które decydują się na CC dobrze robią! Nie wiem dlaczego są krytykowane.Powinien być w tych czasach już wybór czy dziecko ma przyjść przez cc czy sn-kobieta powinna mieć wybór

A to juz ciezko pomyslec swoim malym rozumkiem,ze nie kazda kobieta moze urodzic droga naturalna i czasami cesarka jest wskazana ze wzgledow zdrowotnych?Sorry,ale nie wiem co trzeba miec we lbie aby taki temat zakladac i jeszcze pisac o tchorzostwie innych.

autorka to chyba za bardzo sienie zna ani na budowie kobiety i na połoznictwie....no cóż nie kazde dziecko jest w stanie wyjść naturalnie.

Odezwała się Grażyna "spod Karpacia":):):)Nie lubimy ciebie Grażyna, boś głupia jak but z lewej nogi,księżycu w pełni:):):)

Dwie cersaeki i jestem mega zadowolona z tego wyboru, a czy to się komuś podoba czy mi order za odwagę przepadł, wali mnie.

mój 1 poród sn zakończone cc przy bólach partych. cc ratująca życie dziecka, na szczęście ok. Ja po tym sn mam niewydolna szyjkę, teraz w 2 ciąży musiałam mieć szew bo groził mi poród przedwczesny. Chciałam teraz kupić cc, ale prywatną porodówkę zamknęli ;/ więc pozostaje mi szpital na nfz, i nadzieja ze wszystko bedzie ok

tchórzostwo to jest aborcja na życzenie. i tyle w temacie

Zgadzam sie w 100 proc. Z ostatnia wypowiedzia. Ja rodzilam naturalnie bo balam sie cc. Moglam wybierac. Dla mnie cc.to odwaga jesli nie ma przeciwskazan do naturalnego porodu oczywiscie.

12:44 i przez takie suki jak ty, kradnace cc z nfz innym potrzebujacym, jest tyle komplikacji. Jak myslisz dlaczego 4,5 kg dziecko rodzi sie sn, a dziecko przyduszne, z polamanym obojczykiem a? Bo lekarze nie chca, aby im kasa zwiala, bo ksiezniczki zaplaca.

No i niech sobie będą tchórzami. Ja przy okresie biorę przeciwbolowe, u dentysty znieczulenie, nie widze sensu w cierpieniu tylko po to by jedna z drugą na kafe mi powiedziała "odważna jesteś". I jeślibym była w ciąży to pewnie i cesarkę bym wzięła (ale ja akurat jestem za w 100% prywatnym porodem). I co? I tzn. że każda jak Wendzikowska się zachowa w kontekście rozstania z mężem? :D Chcecie to cierpcie, wolny wybór.

Rodzilam raz i chyba bede miec traume do konca zycia.Dziecko 4 kg, na usg lekarz stwierdzil ze bedzie wazylo 3kg.Porod trwal 13h ostatecznie zakonczony vacuum,bo nie bylam w stanie urodzic tak duzego dziecka.Ogolnie masakra.Dziecko urodzilo sie w zlym stanie,na dodatek owiniete pepowina.Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo.Jesli kiedys zdecyduje sie na drugie dziecko to tylko cesarka. TCHORZOSTWO?!?!Chyba nie wiesz autorko o czym mowisz

Miałam dwa razy cc- na życzenie ( w Niemczech ). Jedna z lepszych decyzji w życiu. Pozdrawiam :)

Ja tez dwa razy na zyczenie. Tak jestem tchorzem. Nie zaluje

Tak potwierdzam swoje tchórzostwo bo nie miałam ochoty rozrywać sobie krocza - a s ogóle to miałam wskazania, ale bez wskazań tez bym nie rodziła naturalnie. I co?

Słoneczko ty drogie, autorko jedna . Piszesz że kobiety uciekające się do cesarki to dla ciebie dno? Kim ty jesteś by oceniać w ten sposób innych? Dużo jeszcze wody upłynie i dużo tlenu zużyjesz by wiedzieć jakie głupoty wypisujesz choć mówi się że głupi który się urodził, głupim umrze. Powodzenia w życiu.

Dwójka moich dzieci urodziła się poprzez cesarskie cięcie. Dzieci są zdrowe i szczęśliwe , rzadko chorowały i są silne. Ja mam całe krocze i ledwo widoczną kreseczkę nad kością łonową. Bardzo sobie chwalę. Moja koleżanka nie trzyma moczu a jest już 6 miesięcy po porodzie, wystarczy że kaszlnie porządnie i sika w podpaskę :(.

Autorka nie wie, ze powietrzem oddycha, jest z tych pokrzywdzonych lub nie moze mieć dzieci/ stad ten jad. Swoim jadem tez mozna sie zatruć słoneczko Ty moje.

Ja drugie dziecko urodziłam przez cc na życzenie. Nie bałam się bólu, ten akurat był u mnie do zniesienia. Jedyne czego się bałam to tego że po porodzie naturalnym jak przy pierwszym dziecku nie usiądę na tyłku i nie będę wiedziała kiedy wypływa ze mnie mocz. Po pierwszym porodzie przez rok musiałam ćwiczyć pęcherz by nie podsikiwać bielizny a przez trzy miesiące po porodzie mogłam pomarzyć o tym by kucnąć z rozchylonymi nogami, już nie mówiąc o tym jak kiepsko goiło się krocze po cięciu. Po cesarce? Bajka. Na drugi dzień po operacji chodziłam, siadałam, zajmowałam się dzieckiem bez bólu ! Wiedziałam że moje drugie dziecko będzie ostatnim więc nawet się nie zastanawiałam tylko zamówiłam cesarkę skoro miałam taką możliwość :).

DOBRZE SIĘ BAWIŁAŚ ,zakładając ten temat? Może lepiej pomóż zmęczonej mamie w kuchni przy świątecznych przygotowaniach? wypierz majtki,odrób zadane na święta lekcje,wyłów pajęczyny za segmentem ;-/

ja chce mieć ciasną cipkę :-) ja będę chciała poodczuwać ból i poczuć się wspaniale odważną to włożę rękę do gotującej wody :-) cieszysz się? tobie też mogę pomóc ,mogę ci oczko wydłubać widelcem wtedy będziesz bohaterką będziesz cierpieć jak męczennica za swoje ideały pięknego bólu rozrywania cielska

Pierwszy poród sn zakończył się cc po 16 godzinach męki. Syn ważył 4500. W drugiej ciąży załatwiłam sobie cc bo nie chcialam przechodzic traumy sn, córka 4000 gr. Nikt nie był w stanie namówić mnie na sn.kobietki po cc mogą nie wyrazić zgody na próbę porodu sn. Pamiętajcie o tym.

to jak jesteś chętna? pocierpisz uszlachetnisz zwoje mózgowe ,w sumie wydłubując ci oko wyświadczę ci przysługę,chodzi o cierpienie ,o odwagę do jego doświadczania,nie bądź tchórzem powiedz że się zgadzasz,dam ci wybór widelcem albo nożem