Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To co jest w końcu lepsze: kombinezon czy spodnie śniegowe?

Polecane posty

Gość gość

Co lepsze dla 5-6 latka idącego do szkoły zerówka/pierwsza kl. chodzącego codziennie pieszo z opiekunem po 15-20 min w jedną str. do szkoły, w mróz też i w śnieg nie zawsze odśnieżoną drogą, nawet jak jest po kolana: kombinezon czy spodnie śniegowe? (Licząc na co najmniej 2 sezony). Pomyślałam o czymś takim, bo mniej zachodu z ubraniem i rozebraniem niż dwóch części (no ale wtedy potrzebna jest też pojedyncza kurtka na cieplejsze dni): http://www.decathlon.pl/kombinezon-kd300-id_8371543.html Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, ze lepsze są komplety dwuczęściowe. Dokładnie z tego powodu, co piszesz - żeby nie trzeba było oprócz tego kupować kurtki. Poza tym przy kombinezonie jest problem z toaletą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toaleta nie gra roli, bo w szkole się ściąga całość w szatni (pod spodem są normalne spodnie). Bardziej mam na myśli to, że nic nie podwiewa, nawet w czasie zabawy jak się upadnie albo położy na śniegu to śnieg nie wpada pod kurtkę na nerki i placy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy tak łatwiej z tą toaletą... mój miał w zeszłym roku oba modele, i łatwiej było rozpiąć mu zamek w jednoczęściowym (sięgał aż na udo) i się wysiusiać niz kombnować z rozpinaniem kurtki, zdejmowaniem szelek od spodni, i potem zapinaniem tego z powrotem. No chyba że spodnie nie na szelkach, ale nie trafiłam jeszcze na takie. W tym roku już tylko jednoczęsciowy. Zresztą taki ma "od zawsze". Jak dla mnie jednoczęściowy na śniego obowiązkowo- nic nie naleci pod kurtkę, i na duże mrozy,ciepło i wygodnie. I tak będzie chodził jak długo nie będzie miał sam innego zdania na temat stroju. Drugą kurtkę i tak ma, trochę lżejszą, zakładaną przy trochę wyższych temperaturach. Bo taka od kombinezonu też musi być solidnie ciepła. Ale co kto lubi, ja wolę dziecko ubierać jednakowo 3/4 roku i tylko grubosć kurtki dobierać, ale są mamy które wolą ubierać na cebulkę i jedną kurtkę i na śnieg, i na cieplejszą pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ladny ten kombinezon z linku tylko drogi jesli to na 2 lata to moze i sie oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne że spodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ,że to nie przeszkadza mu w obsłudze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez nie ma ani sniegu ani mrozu, na wielka zime sie nie zapowiada, dziecko idzie, jest w ruchu, wiec nie bedzie mu zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla młodszego synka 2,5 roku mamy kombinezon, a dla starszego 5 latka osobno kurtkę i spodnie, tak jest wygodniej. Ale nic nie zabezpieczy małego dziecka przed przewianiem (np. gołe plecy) jak porządny kombinezonik z membraną, W zeszłym roku kupiliśmy z Ducksdaya i nawet w tym roku Marcel jeszcze w nim chodzi, a starszy ma dwuczęściówkę bo wiadomo wygodniej przy sikaniu i nie chce już nosić jednoczęścioweg. Z kolei nasi znajomi mają córkę w wieku 6 lat i ona uwielbia swój kombinezon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×