Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddandde

Da sie oddzielic zycie prywatne od zawodowego?

Polecane posty

Gość ddandde

W zyciu nie spodziewalam sie, ze mnie to spotka. Takie oklepane, typowe, nudne, ale padlo na mnie i mam metlik w glowie, jakiego w zyciu nie mialam. Nowa praca, szef, wyjazd sluzbowy z nim. Kompletnie nic nas do siebie nie ciagnelo, dopoki nie zaczelismy ze soba rozmawiac. Godzinami rozmowy, identyczny sposob patrzenia na zycie. Obydwoje jestesmy mlodzi, nieszczesliwi w zwiazkach i zaczelo sie miedzy nami rodzic pozadanie. Jeszcze nie jestem pewna jak z jego strony, ale z mojej to jest myslenie o nim non-stop. On mysle, ze rowniez, chociaz jest typem wrazliwym i niczego nie forsuje. W pracy jestesmy dla siebie jak zwykli ludzie - zero prywatnych rozmow, suche polecenia, zadnego tam wodzenia wzrokiem czy czegos. Ale po pracy zmieniamy sie w innych ludzi i lgniemy do siebie. Umowilismy sie na spotkanie u mnie i mam przeczucie, ze cos wyjdzie. Tylko co potem. Ja jego jako szefa zupelnie oddzielam od jego jako mezczyzne. Lubie prace w jego firmie, atmosfere, ludzi, chcialabym tam zostac. Ale jak to pogodzic. Da sie miec takie dwa oblicza, dwa zycia? W pracy niemal obcy sobie ludzie, a po pracy kochankowie? Czy to musi jednak kiedys zaczac wplywac na nasze relacje w pracy? Macie jakies doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys spotykalam sie z kolega z pracy. Z tym że on pracuje w innym budynku. Zwiazek rozlecial sie z hukiem. Nikt o nas na szczescie nie wiedzial. Czasami widujemy sie na stolowce, ale to tyle. W pracy mozecie udawac, ze sie nie znacie. Bedzie gorzej jak sie rozstaniece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×