Macie torebki powyzej czy ponizej 200Zl

Nie idzie w parze bo? Bo Tobie sie tak uroiło? A niech se nosi co jej sie podoba. Ty masz wybór-nie wlepiać gal w jej stylowki i zajac sie czyms pożytecznym. Ma i nosi. Ot cała filozofia

proujesz sie sama przekonac, pewnie sama tak chodzisz ubrana. To jakby postawic kolo rozwalajacej chalupy porsche - wg ciebie tez idzie w parze? Czy lepiej willa+porsche?

Ja mam tylko skórzane torebki i buty. Nie kupię innych. M Kors to w Polsce jak ktoś napisał podróba turecka HandluJĄ tym badziewiem na allegro.

Co Cie interesuje jak ja chodzę ubrana? Zajmij sie czyms pożytecznym bo widze ze jestes bardzo zgorzkniała jak na kobiete. Młoda chyba nie jestes. Jesli ktos ma takie marzenia zeby miec lepsza torebkę na lata to dlaczego by nie? Małymi krokami moze osiągnąć cos o czym marzy-porządne ubranie i dodatki. Czy aby nosić torebkę MK (która szczytem luksusu nie jest!) zaraz trzeba miec kasę na cała stylowke do zmiany? Piszecie o tym MK jakby to był jakis szczyt a to jedynie 500zl. Laski maja w łapie iphony za 3tys a ze reszta galeryjna i sieciowkowa-ich prawo. Chcą i kupuja w galeriach. Tak samo ich prawo miec wypas telefon i torebkę a spodnie z reserved. Zabronisz? Żyj i daj zyc innym. Jesli ktos całe zycie odkłada na te Porshe mieszkając w blokowisku z wielkiej płyty i sobie je kupi to trzeba mu jedynie pogratulować sukcesu i wytrwałości a nie pojechać mu bo byle jak mieszka i samochód wam nie pasuje. Jakby to wazne było co sobie myslicie o tym :/ nie jest to wazne. Spełnił swoje marzenie i to jest w tym najważniejsze.

Nie zabraniam, ale wyglada to groteskowo. Taniej, niż Korsa można kupic podobne torebki Wittchena, i wtedy można sobie pozwolić na jakiś lepszy ciuch, a nie, torebka od Korsa, a do tego płaszcz 100% poliester z Housa i sweterek 100% akryl z Mohito, buty 100% tworzywo skóropodobne z Jenny Fairy. Jeśli ktoś chce budować jakościową garderobę, to raczej robi to w bardziej zrównoważony sposób, a nie po to, bu zaświecić kołkiem z MK.

Ktoś tu chyba ma kompleksy... Ja mam torebkę Korsa, buty kupuję tylko skórzane i to w lepszych sklepach typu Kazar, zegarek mój jest wart prawie 2000 zł. Ubrania mam różne, H&M, Zara, Reserved... widzę, że wg niektorych tutaj to się gryzie ze sobą :D ja akurat nie widzę w tym nic dziwnego, to norma raczej kupować droższe dodatki, takie ktore wytrzymają kilka sezonów. A po cholerę kupować sweter za 1000 zł, który za rok wyjdzie z mody? Ubrania kupuję w sieciówkach, nie widze sensu wydawania mnóstwa kasy na jedną sukienkę czy bluzkę, skoro pochodzę w niej może rok, a w klasycznej, dobrej torebce (która pasuje do wszystkiego) kilka lat. Jesli ktoś uważa, że do torebki za 1500 zł pasują tylko ubrania w cenie od 500 zł w górę, to chyba jest strasznie ograniczony. Poza tym dzisiaj w sieciówkach mozna się naprawdę dobrze ubrać, wystarczy mieć dobry gust... jest duzo ubrań klasycznych. Chyba, że osoba która się tutaj wypowiada zna tylko modę bazarową.

I nie chodzi tu bynajmniej o to, żeby ktoś do torebki Korsa kupował od razu płaszcz Bossa, ale że jak już decydujesz się na torebkę na lata, to jak idziesz do sieciówki, spójrz na metkę i sprawdź skład ciuchów, które chcesz założyć. Chodzi o tę świadomość, co się zakłada, a nie bezmyślne kupowanie logo.

A skad wiesz czy nie sprawdzamy skladu ciuchów w sklepach? w sieciówkach są nie tylko rzeczy z akrylu czy wiskozy, ale są też bawełniane ubrania. To Ty patrzysz na metki i na ceny, skoro nie uznajesz sieciowek i myślisz, że tylko drogie ubrania są dobrej jakości. Kupiłam 5 lat temu sweter w Zarze, chodzę w nim do dzisiaj, wygląda jak kupiony wczoraj. Bylam kiedyś w Paryżu w pewnym butiku i starsznie spodobała mi się sukienka, która kosztowala 300 euro. Sukienka była w 100% z akrylu. I co, jakie wnioski? Kto patrzy na metki i szufladkuje ubrania w stylu "Mohito blee, a Hugo Boss super" :O ja nie kupuję ubrań dla metek, ale kupuję co mi się podoba, i szczerze to goovno mnie obchodzi czy ktoś nosi torebkę Chanel to białych kozaczków z bazaru. I tobie polecam to samo, mniej się przejmuj innymi a bardziej sama sobą :D

O losie jakie tu wieśniary siedzą :D Mam m.in torebkę - worek Korsa za 1600 (mega luksus jak dla niektórych tutaj, widzę :D) do tego noszę ciuchy różnych marek od Orseya po Moschino, zależy jak mi się akurat uwidzi :D W życiu bym nie pomyślała że do torebki ze średniej półki cenowej trzeba się odpieprzać w jakieś konkretne marki ciuchów (broń boziu nie z sieciówek :D) bo inaczej 'się gryzie' :D Jakie jaja, nie mogę :D

Wy jednak jesteście głupie i nie umiecie czytać ze zrozumieniem. Mam nadzieje, że macie w waszych zagrodach jakieś świnie, które dziś o północy przemówią - polecam jakieś korepetycje u nich - na pewno czegoś was nauczą. Owocnych Świąt!

Z Ginno Rossi mam z najnowszej kolekcji w motylki a druga we frezje.Dalam za nie po 430zl.Teraz sa w przecenie za 240. Sa sliczne ale zareklamuje je bo widze ze material przy lancuszku sie rozrywa.Nie kupuje torebek drozszych niz te 400zl. Obkupuje sie w Zarze H&mie i Mohito.

Bambera kupiła w Paryżu za 300 eur sukienkę z akrylu wtf - dałaś się wrobić jak nic! Poza tym, nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

Nie da się zrozumieć tych bredni, które wypisujesz. I na wzajem :D

gość dziś Bambera kupiła w Paryżu za 300 eur sukienkę z akrylu wtf - dałaś się wrobić jak nic! Poza tym, nie umiesz czytać ze zrozumieniem. xxx a czy ja napisałam, ze ją kupiłam? to ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Poza tym dla mnie największym wieśniactwem i buractwem nie jest złe dobieranie ubrań (chociaż to akurat rzecz subiektywna, bo styl to coś indywidualnego), ale obgadywanie ludzi i tego jak się ubierają :O i swinie w zagrodzie to chyba ty masz, bo obgadywanie stroju innych to własnie domena ludzi, którzy w d***e byli i g****o widzieli. Mieszkam w Warszawie, mam dobrą pracę i znajomych również dobrze zarabiających i nikt tak się nie ekscytuje metkami czy składem bluzki koleżanki z biura obok. Trzeba naprawdę nie mieć własnego życia, żeby komentować tak przyziemne rzeczy jak to, że ktoś ma torebkę za 1600 zł a sweterki kupuje w Mohito. Dawno już nie widziałam takiej żenady na tym forum.

Sweterki mohito - jesteś z Radomia czy spod?

Dalej nie wiem co zrobić jesli taką torebkę się dostanie w prezencie-sprzedać? Oddać temu kto kupił i poprosić o taką z hμ zeby sie komus w oczy nie rzucać? Żebyś nie zazdrościła ze ktos ma lepsza torebkę, bo jak mniemam o zazdrość sie tu rozchodzi. O nic innego. Żadna normalna kobieta nie ma potrzeby analizować stylowki innych pod kątem tego czy komus pasuje ten zegarek do butów czy telefonu.

13:11 A Ty skąd? Ta spacja miedzy myślnikiem-większą zrób wirtuozie :/

Poniżej. Przy dochodach na rodzinę 5-6tys nie ma mowy o kupowaniu torebek za 500 zł czy 2tys. Nie przeszkadza mi to jednak zupełnie.

Jestem fanka Micheala Korsa, L&V oraz Ted B..Wole wiecej zaplacic i wydac na torebke niz kupowac 30 sztuk w sieciowkach i za 2 miesiace wrzucic je do kosza.Mieszkam w Uk ale jak przyjezdzam do Polski to czuje sie bezpiecznie bo kazdy mysli ze to tylko podrobki ;)

Noszę torebki o M Korsa, zegarek też jego projektu. Do tego buty lasockiego. Powiedzcie drogie modnisie czy to już tandeta czy nie? Mam dwie koleżanki, jedna nie założyła by butóww lasockiego, bo uważa, że są dla biedoty, a druga kozaki kupuję za 100 i w d***e ma czy noszę Korsa do lasockiego.

Padam. Normalnie padam ze smiechu :D To jezeli mam torebke z Chanel za 20 tys. zl to nie wydada mi latac w jeansach za 200 zl.? :D Sa takie zasady? :D :D:D a Kors to wielki design? :D :D :D

18:52 Skoro w Polsce uwaza sie, ze wydanie ok 2000 tys na torebke to malo to chyba niezle wam sie powodzi ;) no chyba, ze kupujecie MK za 500 zl i udajecie, ze to oryginal P.S. MK jest w pierwszej 10 tce na liscie popularnych torebek na swiecie a ty twierdzisz, ze nie ma czym sie chwalic hehe znawca mody

Skórzane, cena mnie nie interesuje. Ani firma. Torebka ma być bardzo dobrej jakości, a nie po buraczanemu dawać po oczach nazwiskiem.

No nie mogę tego czytac, co za konsumpcjonizm. Ja torebki kupuje na bazarze po kilkadziesiat złotych, to nic ze na długo nie starcza, wole często zmieniać. Nie mam parcia na marki. Mam znajoma co lubi mieć markowe rzeczy, z tym ze ona i jej rodzina mieszkają w wynajmowanym a ja z mezem będziemy miec swoje mieszkanie, bo potrafiliśmy oszczędzać, chociaż nigdy niczego mi nie brakowało. Mam mnostwo fajnych i dobrych ciuchow z lumpów za grosze, aż niektórzy nie wierzą. Ale cóż każdy ma inne priorytety

Ja mam różnie, ale już teraz wiele skórzanych toreb http://supergalanteria.pl/ możesz znaleźć w dobrej cenie. Warto szukać ciekawych ofert godnych uwagi.