Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość sylwia

Moj syn to skarb

Polecane posty

Gość gość sylwia

Jest dla mnie jedynym wsparciem i podporą,mimo że skóra zdarta z męża.Ostatnio ciągle ich mylę bo zrobił sie do meza tak podobny ..tzn zawsze był ale teraz kiedy jest dorosły to jak dwie krople wody,nawet ten sam wzrost ,ostatnio wołam meza a to syn stoi ,albo rano w kominku myslałam że mąż rozpałał a to syn wczesniej wstał.Zawsze sie smiejemy ze jak bym przy córce na porodowce kroplówki nie dostała to by córka z synem w jednym dniu urodziny mieli ,celowo tak planowałam oboje.Wiedzieliśmy oboje z mężem ze syna powiłam 2 maja bo wtedy tesciu miał 50 lat i to był taki pamiatkowy dzien wiec uznalismy ze jak z corką wyjdzie na poczatek maja to urodzi sie tak jak syn i faktycznie termin dostałam na ten sam dzien co syn sie urodził ale miałam 4 dni przed pojechać do szpitala i dostałam kroplowke wiec ona 26 on 30 ale miesiąc ten sam.Oprócz tego sie smiejemy ze mąż z grupą krwi podzielił dzieci po połowie bo ja O on AB a dzieci jedno A drugie B.Żeby jeszcze po równo chciał je kochać to by było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×