Wczoraj bylem na piwku i cos jeszcze

Jaralismy szlugi na koncu osiedla. I potem idziemy na przystanek a tam jakis typ glosno gada przez telefon i za chwile na mnie sie patrzy i cos gada ja sie spojrzalem na kumpli bo poczulem strach i bezradnosc ze gosciu moze mnie zalatwic wkasnie zaraz, gada cos co my tu robimy o tej porze ze g****imy dziewczynki ja nixmcnie rozumialem co on gada nie docieralo to do mnie wzial szluga i co powiemy ze co tu robilismy ja mowie on tu mieszka wzial szluga i poszedl i jeszcze nas pizegnal z usmiechem gosciu za chwile ze to nozownik byl :O. Ja p******** jaka schiza to brak slow. Gadal po polsku niewyraznie moze to ukrainiec tamten gadal ze to mafia byla.

Ja mu mowie ze ja nie stad. Masakra. Tutaj w polsce mam schizy wiecznie szczegolnie jak jestem na dworze i widze piwo otwarte. Szkoda gadac

szykuja sie na ciebie

Jesteś ludzkim goownem na dwóch nogach i to dlatego ryży penisie

Nie wiem o co chodzilo jaod razu sie zastanawialem a co nie mozna se chodzic kvrwa po ciemku na osiedlu? A ten mysli ze na sziewczynki 5 letnie polowanie mielismy :O on chyba o mnie myslal ja jestem prawiczek to niby jak xd. Paulinka wredny malpiszon mi swiadkiem bedzie gdy strace dziewictwo