SAMOTNOŚC. Staję się desperatem.

Niedługo wybije 30 a ja nadal samotny. Mało tego. Po problemie z hazardem mam jeszcze pożyczkę w wysokości 20 tysi do spłacenia. Przez 10 lat gry wtopiłem 100 tysi. Nie mam samochodu, prawka, dziewczyny. Dziewczyny nigdy też nie miałem. Coraz częściej myślę o samobójstwie.

Cymbale wyszedleś z nałogu hazardu to wielki sukces te 20 tyś spłacisz a samochodu dorobisz się prędzej czu później. Nawet nie wiesz ile jest samotnych dziewcząt w twoim wieku niejedna wypłakiwała się na tym forum dlatego zamiast myśleć o bzdetach zacznij działać .

Ale pewnie nie są już dziewicami, to po chuj mu nieczysta.

Spokojnie, dasz radę:) Wierze, że Ci się ułoży:) Powodzenia :)

dzisiaj każdy d**ek i nieudacznik kreuje się na byłego hazardzistę czy alkoholika,bo tak prościej,na litość,a co... a tak na prawdę jeden i drugi ani z hazardem ani z alkoholem czy narkotykami nie mieli nigdy nic wspólnego,taka prawda,ale próbuj może jakaś naiwna się znajdzie :-D

Najważniejsze to pokonać hazard bo to niebezpieczne.Jak się wezmiesz za siebie to reszta się ułoży.

Nie kreuje się na hazardzistę czy alkoholika ale mam odwagę przynac się do tego, że przegrałem 100 tysi u bukmachera. A niby czemu miałbym na takiego się kreowac ?