Szczerze, czy patrzycie na wykształcenie chłopaka?

Nie chcę, żeby pojawiły się jakieś chamskie komentarze, proszę o szczerą odpowiedź.

Tak, patrzę.

Kobiety patrzą na pozycję społeczną, więc na wykształcenie. Na mądrość i inteligencje nie zwracają uwagi. Liczy się dla nich wykształcenie, co wiąże się z pozycją społeczną, im bardziej wykształcony, np lekarz tym lepsza kasa i jest się czym pochwalić przed rodzinką i koleżaneczkami.

chyba raczej ile zarabia

Ale jakie uważacie za dobre, a jakie za złe?Podejrzewam, że chłopak po pedagogice nie budzi u Was zaufania.

Nie. Ja wezmę tylko po medycznej lub po prawie.

Nie patrzyłam na wykształcenie, a raczej na ogarnięcie życiowe. I tu nie chodzi o konkretny status społeczny czy kasę tylko po prostu o umiejętnosć radzenia sobie - czy jak ktoś straci pracę potrafi znaleźć kolejną, czy jest elastyczny i w razie potrzeby może ze mną wyjechać, czy zna język jakiś, czy potrafi ogarnąć dom itp.

patrzę - nie mówię, że to jest dobre podejście, ale drażniłoby mnie gdyby mój partner nie miał ukończonych studiów.

Ja po studiach z dobrą pracą a on po zasadniczej z pracą we fabryce hehehe to dopiero mezalians chyba, że ona po studiach, leniwa bo pracować się nie chce a on po zasadniczej ale utrzymuje ją i dziecko. Leniwym kobietom nie przeszkadza facet po zasadniczej np. górnik byle by tylko zarabiał a ona w domu siedziała.