Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dash Rysiu

Ale się porobiło... To za trudne dla mnie

Polecane posty

M odezwała się do mnie bo chciała pogadać co to nagle zmieniło moje zachowanie i czy możemy nadal mimo wszystko się przyjaznić. To jej tym razem powiedziałem o co chodzi w prost, że miała być tylko lekarstwem na moje złamane serce i miała wypełnić puste, bo kilka miesięcy wczesniej poznałem na pewnym forum dziewczynę z którą popisałem 2 dni na gg, ale ona odeszła bez słowa a ja już zdąrzyłem się zakochać i kocham ją do tej pory, i nie potrafię z tym walczyć więc nikogo innego nie będę umiał pokochać :( Myslała że sobie jaja, ale potem stwierdziła że jestem żalosny i psychiczny. Lecz po jakiś czasie się odezwała znowu i powiedziała że trochę odbiera powagę mojej sytuacji i że mi trzeba pomóc bo żyć tak nie mogę... Nie powiedziałem jej że chodzi o kafeterie bo nie chcem aby tu trafiła, ale ona ma dużo racji... nigdy bym nie wlazł pewnego czerwcowego wieczoru na kafe gdybym wiedział jak to sie rozwinie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spadaj, geju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×