Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problemy ze swoją dziewczyną, co teraz robić ?

Polecane posty

Gość gość
Ja tez mam podobny problem, wprawdzie moj chlopak jest Polakiem ale tez ma nieco inny kolor skory niz ja. Ogolnie jest miedzy nami troche roznic. Co powinnam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musicie zostac w Anglii na zawsze. Planowaliscie dorobic sie tam I wrocic do swoich krajow? To to zrobicie, musicie tylko zdecydowac gdzie Wam jako rodzinie bedzie lepiej, w Polsce czy w Hiszpanii. Pewnie dorabianie sie zajmie Wam teraz wiecej czasu niz planowaliscie, ale dziecko jest najwiekszym szczesciem I warte jest wielu wyrzeczen. co Wy robicie w Anglii ? Oboje pracujecie? Gdzie? Macie legalne zatrudnienia? Mozecie liczyc na jakakolwiek pomoc rodziny w Polsce badz w Hiszpanii ? A jezykow mozna nauczyc sie biegle nawet 10, zelaszcza male dziecko, ktore od piczatku dorasta w takim otoczeniu I siaknie jak gabka to co slyszy. Zielono Swiatkowcy nie sa zli ;-), dobrze, ze nie zakochales sie w muzulmance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:54 Języki polski-hiszpański-angielski to są 3 różne języki zupełnie do siebie niepodobne, gdyby to były języki załóżmy hiszpański-portugalski-włoski, problem byłby dużo mniejszy, bo te języki są do siebie podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ty po prostu chcesz pogadać o roznicach kulturowych,to nie pisz ..nie wiedzalem nie spodziewałem się nie planowałem bo ludzie nie wiedza jakie masz intencje ,pisz normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:08 Jasne, że oboje pracujemy, przecież nie wyjechaliśmy tutaj siedzieć na czterech literach. Teraz mamy już legalne zatrudnienia, na początku było inaczej, ale początek u mnie to był ponad 10 lat temu, gdzie dorabiałem się na sławnym zmywaku, ale wtedy każdy wyjeżdżał z Polski, bo tutaj dosłownie nic nie było, teraz już mam własną małą firmę, która dobrze się trzyma. Według mnie, jeżeli każdy będzie do dziecka gadać po swojemu, to ono niczego się dobrze nie nauczy. Te języki się zaczną dziecku mieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:12 Ja od początku pisze tu normalnie, to nie moja wina, że masz problemy ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzicie, aż autor chciał tylko zamoczyć? Typ z przedmiotowym stosunkiem do kobiet ma problem bo jego zabawka jest w ciąży. Teraz głupi fiutku przeszkadzają ci różnice kulturowe, język i kolor skóry partnerki??? Wybierz alimemty i obetnij sobie wacka. Takie niedorozwinięte bydle nie powinno mieć więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie mlodzi, zdrowi, piszesz, ze masz firme, pracujecie, kochacie sie. Wystarczy chciec. Dacie rade. Nie upieraj sie tak przy tych jezykach. Jesli zostaniecie w Anglii dziecko autonatycznie naucxy sie angielskiego, bo bedzie musialo poslugiwac sie nim na co dzien. Ojczystych jezykow bedziecie go uczyli kazde swojego. Nawet jesli nie opanuje ich biegle to bedzie moglo komunikowac sie z rodzina, a jak dorosnie to samo zdecyduje, czy blizej mu do Polski czy do Hiszpanii I ktorego jezyka chce nauczyc sie biegle. Oczywiscie, ze nie bedzie latwo, beda chwile zwatpienia I bedziecie musieli znalezc czas, zeby go ucxyc I pokazywac swoje tradycje, ale dla chcacego nic trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobic?up*****l sobie ten baniak co go nosisz na szyi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:37 "Nie upieraj się tak przy tych językach" Bądź co bądź to najważniejsza rzecz w zyciu człowieka, bez tego z nikim się nie porozumie. Bądź co bądź jest to jakiś problem jak zauważyłaś, bo zwykle dziecko uczy się tego samego języka od mamy i od taty, a tu co wychodzi ? Od mamy inny, od taty inny, a krajowy jeszcze inny, żaden do siebie niepodobny, inna gramatyka, inne słownictwo. Najważniejszy jest angielski, ale polski i hiszpański też. Jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić. Jak dziecko zrozumie tą sytuację ? Obejrzy bajkę po angiesku w tv, a ja mam jemu czytać po polsku, a ona po hiszpańsku ? Ja mam mówić do dziecka po polsku, ona po hiszpańsku ? Ja jakoś ciężko widzę zrozumienie, nie wiem czy dziecko się w tym nie pogubi, przecież to zwariować można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co to się na zapas zamartwiać człowieku? Jeśli się kochacie to wszystko się ułoży. Przekonasz się jakie genialne mogą być małe dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
histerie gimnazjalisty i tyle... ja jestem dwujęzyczna (polski i słowacki, a 3/4 życia w holandii), a moja siostra ma męża holendra, dzieci mówią w trzech językach. nie ma żadnego problemu. po prostu masz laskę i swoje dziecko w de i kombinujesz jak się z tego wyłgać, najlepiej wybielając siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:36 To mi wytłumacz jak u ciebie to było, kto po jakiemu gadał ? Od razu wiedziałaś o co chodzi ? Bez zastanowienia ? Znałaś tłumaczenie we wszystkich trzech językach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopie ty nie wiesz co chcesz. Duzo rodzin jest kilko jezyczno.Co ja wnioskuje ze ty sie martwisz o obowiazek.Widziales ze ona jest nie polka i ciemniejsza od ciebie.To po co ruszales.Jak chcesz miec mniej problemow to stoj zdaleka od obcokrajowca. Nie dla kazdego jest dobre.W takim malzenstwie trzeba dac duzo wiecej pracy nad tym.Musicie robic duzo kompromysu .Wiem duzo na ten temat mam meza obcokrajowca i nie mamy zadnego problemu.Wszystko bylo omowione przed slubem i tak jest do dzisiaj.A jak ktos nie lubi to wiec jego problem nie moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koles, Ty myslisz, ze dla dziecka to jest problem pochlonsc 3 jezyki? Wystarczy przy nim mowic i samo sie nauczy. Mnie smieszy Twoje przerazenie, pytasz co robic, kiedy sie bzykales bez gumy to nikogo nie pytales o zdanie. Moze myslalas, ze dzieci w kapuscie sie znajduje? Maz glowe i chuj to kombinuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawikzewsi
Za parę lat trzy języki to będzie norma dla przeciętnego człowieka. Nie widzę żadnego problemu oprócz tego że jej nie kochasz i miała być tylko na jakiś czas do roooochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś bucem autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tytul topiku, zenujacy jak i autor. 10 lat temu wyjechales? To malolatem juz raczej nie jestes, ale mlotek z ciebie niezly. Jak tu na poczatku jedna pani napisala, trzeba bylo 10 gum naciagnac na pauke, a nie teraz robic z igly widly. Tez mi sie zdaje, ze problem nie w tym, ze to jest kobieta z innego kraju, ale to, ze chciales sobie podymac i nie niczym nie przejmowac, traktowales dziewczynemjak zabawke, a bedzie dziecko i teraz poploch, bo ty przeciez ojcem byc nie chciales... porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co chcę, ale jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić, chcę, żeby moje dziecko, znało mój ojczysty język, no bo sobie tego nie wyobrażam, żeby moje dziecko nie znało mojego ojczystego języka, to już nie chodzi o to, żeby gadało ze mną po Polsku, ale też o to, żeby mogło się porozumieć z moimi rodzicami, którzy nie znają żadnego obcego języka, druga strona to ta bardziej mroczna, wiadomo dla dziecka tutaj najważniejszym językiem jest język angielski, myślę, że tego języka się nauczy najszybciej, no bo wiadomo, ale dochodzi teraz trudność z naszymi językami, czyli polski i hiszpański. Ja naprawdę nie umiem sobie tego wyobrazić, jak dziecko może coś zrozumieć, jak ciągle będzie się do niego gadało trzema różnymi językami ? No może jestem tępy pod tym względem, bo nie wiem, zwłaszcza, że trzeba będzie do dziecka gadać po angielsku, no i nie wiem jak ma to wyglądać. Jak z dzieckiem rozmawiać to po polsku bo moj ojczysty, czy po angielsku, dziewczyna skolei podobny problem hiszpański czy angielski. Czy może na zmiane ? Czy może najpierw gadać po polsku, późnej po angielsku na ten sam temat ? Czy może tylko po Polsku ? No nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz ile lat miałem jak wyjechałem to po pierwsze, po drugie nikogo nie traktowałem jak zabawki, gdyby tak było, to teraz kazałbym jej wynosić się z mojego życia, a nawet nie pomyślałem o takiej sytuacji. Gdybym chciał sobie podymać, to bym szukał prostytutki, a nie kobiety, więc myśl dziewczyno, czy naprawdę tak dużo wymagam od ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks = możliwość ciąży, tylko kretyni tego nie wiedzą :) a w razie co to wiesz o tym, że alimenty będziesz płacił w euro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się cieszę, bo zarabiam w funtach, a z tego co wiem to mocniejsza waluta od euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jęczysz jak baba,kto ci zabrania uczyc polskiego swojego dzieciaka może ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu się zastanawiam jak to ma wyglądać ? Czy mam mówić do dziecka po polsku i angielsku, czy tak zmieniać ? Czy np jednego dnia tylko po polsku drugiego tylko po angielsku. O to mi cały czas chodzi. Martwię się jak to będzie wyglądało ze zroozumieniem i czy jak dziewczyna będzie gadała po hiszpańsku, to czy to dziecko już całkiem nie zwariuje od tych języków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty powienies myslec autorze, ze sex = dziecko,bo z twojej pisaniny wynika, ze ciezki szok przezyles na wiesc o dziecku, jakbys nie wiedzial skad sie wzielo. Dobrze, ze ja mam nromalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet podświadomie szuka drogi ucieczki z tej sytuacji. Rozdmuchuje różnice kulturowe, językowe itp. A tak naprawdę czuje, że wpadł z kretesem. Zrobił dziecko dziewczynie, której nie kocha. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:43 Nigdzie tutaj nie napisałem, że dziecko jest dla mnie problemem, problemem jak byś umiała czytać ze zrozumieniem jest sytuacja w której się znalazłem, którą już opisałem tutaj z 10 razy, ale specjalnie dla ciebie powtórzę, moja kobieta gada po hiszpańsku i ma swoją kulturę, ja po polsku i mam swoją, mieszkamy w uk, gdie jest zupełnie inny jezyk różniący się od tych dwóch, każdy z nas chce, żeby dziecko gadało ojczystym językiem zarówno ja i ona, wszyscy wiemy, że angielski jest najważniejszy. Jak dziecko załapie trzy języki na raz, nie mam zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:45 Czy serio jesteś tak mało spostrzegawcza ? Przecież to czy dziewczyne kocham, czy nie, to jest jedno z moich pierwszych zdań, ja to praktycznie napisałem na samym początku, mi się wydawało, że napisałem jasno co do niej czuję, ale widzę, że tylko jedna osoba zrozumiała, inni już przekręcają to co napisałem i jakoś inaczej interpretują niż jest w stanie faktycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko "złapie" wszystkie języki po kolei. Angielski w szkole ( bo to konieczność), w domu polski lub hiszpański, a na wakacjach u "teściów":D (raz u jednych, raz u drugich i polski i hiszpański). W czym tu problem bo nie kumam? Dzieci b.łatwo uczą się języków, kiedy są małe, później ośleją, jak dorośli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja może zapytam inaczej w jakim języku do dziecka gadać częściej ? Hiszpański łatwy, Polski jeden z najtrudniejszych, wiadomo, że łatwiej bedzie się Polakowi nauczyć angielskiego, niż odwrotnie. Gdyby mnie nie było, to dziecko umiałoby tylko po angielsku i hiszpańsku. Ja tylko zapytalem w jaki sposób ma się to odbywać ? Czy raz gadać po polsku raz po angielsku, czy nie wiem jakoś to tłumaczyć z ang na pol czy może odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×