Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kosodrzewmarce

Brak mowy u 18 miesięcznego dziecka

Polecane posty

Gość Kosodrzewmarce

Dzień dobry. Martwi mnie, że mój syn ma już półtora roku, a mówi tylko jedno słowo, jeśli mogę je tak nazwać. "Koko, kto, kak" i od niedawna ma-ma, ale tylko sylabami i raczej nie kieruje tego do mnie. Syn reaguje na imię, chociaż czesto, gdy nie chce podejść to udaje, że nie słyszy. Spojrzy wtedy na chwilę na mnie i dalej robi to, co wcześniej. Tak samo jest, gdy powiem nie. Rozumie i często reaguje. Od kilku dni też zaczął pokazywać palcem różne przedmioty, obrazki w książkach czy rysunek na koszulce, rozpoznaje np bohatera z bajki i uśmiecha się do mnie, czy też to widzę. Tak samo robi, gdy widzi coś, co mu się podoba, albo jest dla niego śmieszne, wtedy patrzy na mnie, bada jaka mam reakcję. Nie chce być karmiony, woli sam jeść widelcem czy łyżką. Lubi tańczyć, cieszy się, gdy do niego dołączam, rozumie wszystko, co dzieje się w bajce czy filmie. Śmieje się, gdy ktoś się przewrócił czy np biegnie piesek. Lubi się wygłupiać, pomaga mi scielic łóżko, powtarza po mnie różne czynności. Ogólnie wydaje mi się, że synek ma bardzo dobrą pamięć, śpiewam mu raz piosenkę i np przy jakimś słowie go lazskocze i potem, gdy nadchodzi kolej tego słowa, to synek się cieszy i czeka, aż zacznie go laskotac. Martwi mnie ogólnie to, że nie mówi. Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 20 miesięcy i mówi parę słów tata mama auto mówi coś jakby po swojemu np. tu eto to moim zdaniem bardzo mało mówi ale nie przejmuje sie tym bo wiem że jest mądry i wszystko rozumie pytam sie go gdzie misiu ma oko to pokazuje na oko, gdzie ma nosek to pokaże wiec rozumie jak sie do niego mówi każde dziecko sie rozwija w swoim tempie a chłopcy po prostu mówią później niż dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma 18 miesiecy i mowi juz bardzo duzo ale synek w tym wieku jeszcze niewiele mowil. Zaczął w okolicach drugich urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, mój syn miał podobnie, jeszcze na krótko przed 2. urodzinami mówił jedynie kilka niezrozumiałych słów. Jego pierwsze, w pełni świadomie wypowiedziane słowo to było "nie" i potem długo długo nic. Latałem już po lekarzach, na bilansie 2-latka pediatra zdiagnozował mu opóźniony rozwój mowy. Byłam na trzech wizytach u dwóch różnych logopedów. Jedna z nich nakrzyczała na mnie, że zaniedbałam (?) dziecko, że to szerszy problem - oczywiście zaburzenia integracji sensorycznej itp. Już byłam nawet zdecydowana na prywatną terapię, ale syn zaczął chodzić do żłobka, ja pracę na pełny etat, więc przesuwało się to w czasie. Potem oczywiście ciągle choroby, wskutek licznych infekcji podejrzenie niedosłuch, powiększonego migdała itp. Mniej więcej w wieku 2,5 lat zaczął robić coraz większe postępy w mowie - dzisiaj w wieku 3,5 roku mówi sporo, ma bardzo duży zasób słów, ale używa nieprawidłowych konstrukcji gramatycznych (np. myli formy męskie i żeńskie, nieprawidłowo odmienia czasowniki), nie wymawia też niektórych głosek. Podobno nie ma się jeszcze czym martwić, ale na wszelki wypadek staram się z nim ćwiczyć, by te nieprawidłowości nie utrwalały się. Tak więc w Waszych przypadkach nie musi to być nic niepokojącego, ale warto obserwować i zachęcać dzieci do mówienia. Ja dużo śpiewałam synkowi albo "uczłowieczałam" domowe sprzęty czy zabawki, że niby mówią do niego ;-) Strasznie mu się to podobało i chyba faktycznie skłaniało do werbalnej interakcji, że tak to uczenie nazwę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 2 i pół roku i dopiero teraz się rozgadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×