Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Święta u rodziny partnera...

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się jak wygląda kwestia spędzania świąt w Waszych związkach. Chodzi mi głównie o związki niesformalizowane, ale także kiedy ludzie są już zareczeni. Czy rodziny Waszych partnerów zapraszają Was na święta, choćby na jeden posiłek w któryś dzień świąt? Po jakim czasie trwania związku zostaliście zaproszeni po raz pierwszy? Czy brak takiego zaproszenia po kilku latach trwania związku odebralibyscie jako coś niewłaściwego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z moimi chlopakami to czasem ani miesiac nie chodzilam a przychodzili z wizyta na swieta :D wiec tak-po roku znajomosci to juz normalka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako że mieszkamy blisko jego rodziców to na święta zawsze jedziemy do moich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyję z moim partnerem w związku nieformalnym od 7 lat i od początku byliśmy zapraszani na święta zarówno do moich rodziców jak i jego. Nie ma różnicy w traktowaniu nas w porównaniu do mojej zamężnej siostry czy jego żonatego brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka. Ja jestem z moim partnerem od 3,5, od początku tego roku jesteśmy zaręczeni. Nie mieszkamy razem. Jego rodzina ani razu nie zaprosiła mnie na święta. Ja nie mam z kim spędzać świąt. Zastanawiałam się czy słusznie mam wątpliwości czy to normalne, czy to może ja przesadzam, bo jednak święta to czas zarezerwowany dla rodziny, a ja do niej bądź co bądź nie należę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ludzie są różni. Niektórzy uważają tylko małżeństwa, do tego tylko te ze ślubem kościelnym, a konkubinat to dla nich żaden związek ani rodzina. Nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla mnie to dziwne, tym bardziej, że nie masz z kim spędzać świąt :( Współczuję przyszłej "rodzinki"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jest dziwne, że Twój przyszły mąż zostawił Cię samą na święta skoro nie zostałaś zaproszona przez jego rodziców. Mamisynek albo ma wyj****e na to co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu chyba nie ma dobrej odpowiedzi. Ja zostałem zaproszony po ok. 3 mcach związku, ale przez moją 2 połówkę, a nie jej rodzinę. Natomiast czasem bywa tak, że partner jest nie akceptowany przez bliskich, niektóre osoby nie mają też dobrych relacji z rodziną. Myślę, że jeśli nie wiesz z jakiego powodu nie zostałaś zaproszona i nie porafisz porozmawiać o tym ze swoim narzeczonym, to mocno pośpieszyliście się z zaręczynami. Po tylu latach nie znacie ani siebie, ani Waszych rodzin. Powinniście się skupić na wzajemnym budowaniu relacji, bo z takim podejściem trudno Wam będzie dogadać się w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×