Kobiety chcą "równości" ale tylko tam gdzie na tym zyskują

na pierwszych randkach nie chcą "równo" płacić, bo to "należy" do faceta, i chcą być "zdobywane" a potem wymagają "partnerstwa" w związku, wam chyba coś odbiło, bo albo ma być równo albo nie, ZDECYDUJCIE SIĘ. mój czas to nie 4-5 nad ranem

Nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego worka. Nie każda kobieta jest tzw. "feministką". Są kobiety, które chcą prowadzić dom, opiekować się dziećmi (gdy mężczyzna nieobecny) itd. W zamian oczekują poczucia bezpieczeństwa (w tym, materialnego). Feministki, to stosunkowo mała grupa. Bardzo je słychać, bo są krzykliwe. Była kiedyś "Partia Kobiet" - do sejmu się nie dostały. Widocznie większość kobiet uznała, że ta partia nie reprezentuje ich interesów.

bezpieczeństwo materialne to ile to ma być? Bo kobiety mają nieograniczoną mase zachcianek.

A ja potrzebuje jedynkę bezpieczeństwa emocjonalnego oraz fizycznie żeby był mężczyzną w domu i tak ciężko mi znaleźć takiego fajnego człowieka do zycia

Nie mam żadnych zachcianek, chce poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego I fizycznej obecności mężczyzny w domu a ciężko znaleźć takiego mężczyznę do tańca i różańca

Pisze prawdę bo dwa razy poszlo myślałam że pierwszy post przepadl

Kobiety maja tak skrejne wymagania ze my sie zwyczajnie gubimy. Mamy was prowadzic ale wy sie nie dajecie prowadzic i same chcecie robic co chcecie a tak sie nie da bo albo jedno albo drugie. Oby kiedys kobiety byly kobiece

Są kobiece kobiety ktore chcą i dadzą się prowadzić , ale one potrzebują meskiego faceta.

Te, z którymi się spotykasz mają braki w podstawowej wiedzy. Coś gdzieś przeczytały i bawią się w równość, gdyby traktowały to na poważnie i płynęło to od nich, to wiedziałyby, że płacenie ma korzenie w patriarchacie.

Dzisiejsze kobiety robia wszystko by pozbyc sie meskosci z mezczyzn. Mezczyzni wiadomo lowcy ale jak utrzymac instynkt lowcy przy rozwiazlych kobietach ktore same sie daja na talerzu? Mezczyzni beda coraz bardiej bierni szczegolnke ci nadajacy sie na meza i ojca bo zwyczajnie nie bedzie dla nich odpowiednich kobiet.

A pracownicy domagaja sie podwyzek, a obnizek nigdy. Co za niesprawiedliwosc i roszczeniowa postawa.