Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O soleniu potraw dla niemowlaka czyli my wiemy lepiej...

Polecane posty

Gość gość

Czy u Was tez byly ciagle dogadywania ze dziecku nie solicie potraw? Dostaje juz bialej goraczki ilekroc slysze ze moje dziecko nie chce jesc bo jest bez soli. A może to ja przesadzam ze nie daje tej soli do niczego? Jak to u Was wyglada/wyglądało? Kiedy zaczelyscie dosalac potrawy dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 14 miesiaciu zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam, wiem tylko, że jak moje dziecko spróbowało zwyczajnie doprawionych potraw (w tym solą) nie chciało już jesc "dziecięcych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miała córka 16miesięcy podawałam jest z solą do smaku .Około 3szczypty na 3l zupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie są pod tym względem nie do przegadania, masakra. Teściowa gotuje niekoniecznie zdrowo, wszystko zawsze dość mocno posolone. A teściu wręcz wygłasza teorię, że sól jest potrzebna i nie przemówisz mu, że w jedzeniu typu wędliny czy sery jest wystarczająca ilość soli :/ I ja już na temat żywienia z nimi nie dyskutuję, bo to bez sensu, szkoda energii, szkoda czasu na kłótnie, po prostu robię swoje. Ty autorko masz rację. Jeśli masz niejadka to sól mu nie pomoże. Pomyśl nad jakimś urozmaiceniem jedzenia, może tak "namówisz" dziecko do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja solilam młodemu on ma teraz 6 lat i jak coś jest posolone nie zje ,wyczuć nawet szczyptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Też ostatnio słyszałam ze sól rowniez jest potrzebna organizmowi A tłumaczenie ze jest w wielu rzeczach na nic się zdaje. Tylko ze mnie to gadanie juz powoli dobija bo ilez mozna w kolko tlumaczyc. A mój niejadek po prostu nie ma czasu jeść bo za długo schodzi i trzeba co chwilę buzię otwierać i to jest nudne;) jedynie mleczko jest ok bo szybko wydoi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci mają inne proporcje kubków smakowych na języku i zupełnie inaczej odczuwają smaki niż dorośli. Np. bardziej czują gorzki a mniej słodki. To co wydaje się smaczne dla dorosłych nie musi być smaczne dla dzieci. Z biegiem czasu ten rozkład kubków smakowych się zmienia i np. zaczynamy lubić potrawy, których wcześniej nie znosiliśmy i odwrotnie. I to słynne powiedzenie powtarzane, że dziś jedzenie nie smakuje już tak jak kiedyś. To często nie jest wina jedzenia, a wina tego, że oni teraz inaczej odczuwają smaki niż kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat temu zalecano dodawać cukier do sztucznego mleka, teraz to "biała śmierć", przedtem gluten zalecano później, teraz znów wcześniej... Nie trzymaj się tak sztywno zaleceń, one się zmieniają. Wszystko trzeba robić z głową. Syn sam sięgał po "normalne jedzenie", a że dziecko ma takie same kubki smakowe to jak zje coś co ma smak nie chce później papek bez smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie solę niczego (z powodów zdrowotnych) od 3 lat i wreszcie czuję smak potraw. Naprawdę. Ziemniaki mają swój własny smak, gotowane warzywa również. Rzeczy solone mają smak soli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×