Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do grubszych pulchnych kobiet bądź tych które były w przeszłości grube

Polecane posty

Gość gość

Cześć Kobietki! Mam 25 lat, wzrost 166 niestety ważę 85 jest mi ciężko, zawsze byłam grubsza ale niestety w tym roku miałam zabieg (kobiece sprawy) musiałam przyjmować hormony,potem miałam depresję i przytyłam.. Postanawiam schudnąć, ale mam takie mega dola ze juz nigdy nie wyjdę za mąż, nie będę mieć dzieci które tak bardzo chce,że nie będę szczęśliwa ze nie mam sensu do życia. Jak sobie z tym radzicie? Macie rodzinę? Męża? Mężczyźni kochają wasze ciałko? Proszę o pomoc... Oczywiście post do poważnych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 38 lat i waże 125 kg. W maju urodziłam córeczkę o którą to starałam się latami. W końcu się udało, ale strasznie utyłam. Jak brałam ślub to ważyłam 75 kg, a teraz tragedia... Mała jest tak nieznośna,że moim jedynym pocieszeniem są słodycze. Mąż oczywiście zwraca mi uwagę na moją tuszę, ale ja mam taką depresję, że tylko w jedzeniu znajduję pocieszenie. Nie martw się, młoda jeszcze jesteś i jakoś w życiu ci się ułoży. Co ma być to będzie, tylko trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Chociaż ja w to nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również jestem na depresantach po których się tyje ale ja panuje nad swoją wagą gdyż życie tak dało mi zdrowo w kość że niedogodności związane z odmawianiem sobie jedzenia w porównaniu z tym co przeżyłam są dla mnie mało dotkliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nad niczym nie panuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×